FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

Bril

z [link widoczny dla zalogowanych]

Brakuje łodzi, łączności, porządnego samochodu, a nawet ubrań dla ratowników.
Po powodzi we wrześniu 2007 roku władze powiatu chciały uzupełnić brakujący sprzęt ratowniczy.
[...]

całośc na: [link widoczny dla zalogowanych]

Po prostu Opole, a już tym bardziej Warszawa - nazywając to "po imieniu" - mają nas gdzieś Exclamation

Dobrze, że bynajmniej niektórzy wiedza gdzie znajduje sie Powiat Głubczyce - ale to niektórzy,
bo wiecie tam jest 'wielki świat' co ich obchodzą jakieś "dziury zabite dechami".
A ciekawe czy w Warszawie wiedzą Rolling Eyes

Beznadziejna sytuacja - mieć posła w Sejmie - a zero zmiany tego stanu rzeczy Sad

Wszyscy juz Proszą o jakiekolwiek działanie na rzecz powiatu a tu cisza Confused

edit

malymis2

Przykre w tym wszystkim jest to, że nasz poseł deklarował wsparcie swoim mandatem poselskim takich spraw lokalnych jak właśnie zabezpieczenie przeciwpowodziowe czy sprawy kolei. Akrat na początku życie dostarcza mu okazji do wywiązania się z obietnic, do ukazania swej skuteczności.
Ale nie samym posłem powiat żyje. Jeżeli władze powiatu ograniczyły sie do przedstawienia problemu, złożenia pisma i czekania na odpowiedź, to się nie dziwię takim stanem rzeczy.

Tutuś

Ekhm... a niby psina ma zalać Głubczyce w taki stopniu by potrzebne były łódki??

malymis2

x-MaG

Babidi

Co to pana posła to w pojedynke może zrobic niewiele,a to że powiat nie jest przygotowany do powodzi wiadomo od dawna,sprawa Troi jest już raczej zamknięta bo po wybudowaniu zbiornika wylaniem raczej nie grozi(chociaż nigdy nie wiadomo) ale sa inne miejsca ktore nie sa zabezpieczone

malymis2

podkręcony_ziutek

PW

Babidi

łódka nie służy do tego żyby pływac po Opawicy w czasie powodzi tylko do transportu ludzi,pożywienia z i do zalanych terenów.Opawica to rzeka o charakterze podgórskim więc wypływanie na nią łódka nie ma sensu i grozi śmiercią.Co do systemu ostrzegania to jest z tym u nas bardzo słabo a braki w tym aspekcie szczególnie obnażyła powódź w 1997 roku.A pan poseł nie ma się starac o łódke tylko o pieniądze,które pozwolą zmodernizowac straż i system ostrzegania

PW

malymis2

PW pozwolę sobie nie zgodzić z tym, co napisałeś w powyższym poście. Otóż od posła nikt nie wymaga, aby zajął się burmistrzowaniem, ani starostowaniem. Tu się zgadzam, taki stan rzeczy to paranoja. Niemniej jednak, jeżeli sprawy regionu, nawet regionu w skali mikro jakim dla Warszawy jest wycinek naszego powiatu wymagają dla uskutecznienia działań władz samorządowych odpowiedniego lobbowania w Warszawie, to nie widzę ujmy w mandacie poselskim, jeżeli to zrobi. Paranoja jak napisałeś? Tak! To jest paranoja. Ale jest to paranoja, która nie wynika li tylko z nieudolności naszych władz (ale czy wszystko w rzeczonej sprawie zrobił starosta?), tylko z realiów krajowych. Wielu posłów tej i wcześniejszych kadencji lobbowało i lobbuje za nawet najmniejszymi duprelami dla swoich ziem (np. zwiększenie ilości połączeń pasażerskich PKP na Śląsku, w sprawie ośrodka doradztwa rolniczego w Mikołowie, w sprawie tamy w Nysie). Piszesz czy poseł to bank? No nie, ale jak nie wiadomo o co chodzi, to właśnie chodzi chodzi o kasę.

Babidi

PW

Babidi

nie rozumiem twojego negatywnego,niemiłego nastawienia do mojej i innych osób na tym forum.Posługujesz się fachową terminologią,bogatym słownictwem,ale mam wrażenie,że jestes ogólnie wrogo nastawiony.ja jednak pozostane przy swoim w tej sprawie.

PW

Babidi

Nie mieszkam w Głubczycach i też patrze na wszystko z zewnątrz,na przyszłosc postaraj byc sie bardziej obiektywny i pamietaj,że twoje spojrzenie z innej perspektywy nie moze polegac na krytykowaniu wszystkiego dookoła.

1stary2

Ludzie, troche luzu. Temat o powodzi, nie znam sie absolutnie. W pelni podzielam to co napisal PW:
INACZEJ, ZNACZY TYLKO INACZEJ I NIC WIĘCEJ.
Nic wiecej! Przeciez nie wolno (nie pisze: nie nalezy) od nikogo wymagac aby podzielal nasze/moje zdanie. Dla scislosci Babidi Twoje zdanie cenie na rowni z tym ktore glosi PW. Poza tym mam jeszcze swoje. I to cenie na rowni z Waszym.

child

A ja sie cieszę, że Wasz/nasza dyskusja jest zmiennoogniskowa , mam ogromny sentyment do Głubczyc ,przeogromnie miłe wspomnienia ale w wielu tematach milczę ponieważ nie jestem na bieżąco , w temacie rzek to już jestem całkiem death-metal . Ale ja świat światem rzeki wylewały i wylewać będą a największy problem jest w nas czyli w ludziach bo w obliczu klęski ( nie tylko powodziowej) panuje całkowity brak koordynacji w działaniach i podległości poszczególnych służb ratowniczych, co w przemożnej części doprowadza w obliczu katastrof do paraliżu w zarządzaniu . Zresztą taki bałagan kompetencyjny mamy na co dzień. Kwestia obecnego Posła a byłego burmistrza - moim zdaniem pokładamy w nim zbyt wiele nadzieji w stosunku do Jego możliwości i operatywności. Nie zapominajmy ,że z pobliskich miejscowości wywodzą się również Posłowie i o wiele wyżej usytuowanie w hierarchii partyjnej. To głupi układ bo co ma zrobić np: poseł Gosiewski kiedy ludzie z Włoszczowej zarządają dostępu do morza bo.. bardzo by chcieli obchodzić "DNI MORZA". Nie chciałbym być złym prorokiem ale nie będziemy mieli bezpośrednio żadnego pożytku z Naszego Posła .Lepiej gdyby cała swoją energię poświecił na pracę legislacyjną .
A jeśli chodzi o posługiwanie się bogatym słownictwem przez Obywatela PW - sapienta ars vivendi putanda est Smile

czego sobie i innym życzę

PW

Dzięki 1stary2 Twój post jest bardzo sympatyczny. Laughing

Wiesz ja uczyłem się rosyjskiego , francuskiego i łaciny, dopiero dzisiaj na translatorze przetłumaczyłem sobie " We live, as we dream "– alone Laughing

no comment Laughing

A swoją drogą polubiłem tego czupurnego chłopaka. Facet ma ikrę, sorki Embarassed

za kolokwializm i broni swego. DOSKONALE. Kiedyś będą z niego ludzie. Oczywiście jeśli nie wpadnie w szpony głubczyckich mędrków którzy dadzą mu jabłko z "Drzewa życia-mądrości." ich mądrości.
Zawsze szanowałem i szanuję swych adwersarzy Babidi jest tego przykładem. Mam nadzieję ze wytrwa. Przecież niegdyś właśnie tacy chłopcy jak On szli na barykady, robili powstania, walczyli w przegranej sprawie lecz w sprawie w która wierzyli Ciesze sie bardzo że duch "Kolumbów" trwa( tutaj w sensie walczący do końca, nie poddający się).

Babidi! Kolego, jeślim Cię kiedykolwiek uraził , zlekceważył , był w stosunku do Ciebie niemiły, co nigdy nie było moim zamiarem przepraszam.

Przemyślałem sobie mój udział na tym o to forum i innym i doszedłem do wniosku że moje widzenie świata jest inne niż większości a zatem jakieś chore .
Skoro jest tak dobrze jak jest to po co ja próbuję zmieniać naszą głubczycką rzeczywistość i to jeszcze na swój obraz i podobieństwo? Po co Starej Pannie wiedza o tym że jest brzydka skoro ona uważa że jest piękna jako że przez lata przyzwyczaiła sie do swego widoku w lustrze i jest jej z tym dobrze? Co lepsze, uświadomienie dziewczynie jej brzydoty , czy utwierdzanie jej w jej błędzie? A może aurea mediocritas będzie nic nie robienie?
Tak "pogodnie" nastrojony idę spać

malymis2

Trochę w tym temacie odbiegamy od meritum, ale osoby czuwające nad porządkiem w forum pewnie w drodze wyjątku wybaczą.

Aha. I tak nie ma za bardzo jak podzielić tego tematu, bo prawie co post to z innej strony ugryzienie czegoś innego.

PW uważam się Cię za cennego interlokutora, nigdy za przeciwnika w dyskusji. Może niejednokrotnie sie z Tobą nie zgadzam, ale Twoje argumenty szanuję, zdarzyło się już, że mnie przekonałeś do swoich racji. szacun Padam

Child wiem, że namolnie i infantylnie czepiam się naszego posła, bo w jego wyborze on sam i jego elektorat widział namiestnika trudnych spraw w Warszawie. Więc elektorat (ja) ciemny żąda. Jeżeli ma się nasz poseł zająć tylko tworzeniem prawa, co jest jego konstytucyjnym obowiązkiem, to jest dla mnie rzeczą wtórną, czy będzie on tutejszy czy bardzo nietutejszy i podejrzewam, że w następnych wyborach raczej zagłosuję (o ile będę nadal w Głubczycach zameldowany - to zależy od nieprzewidywalnych terminów wyborów parlamentarnych w Polsce) nie z sentymentu i lokalnego patriotyzmu na miejscowego, ale wykorzystam zwykłe (sic) racjonalne czynniki decyzyjne i będzie mi obojętne pochodzenie kandydata. Niemniej jednak oprócz skompromitowanej Włoszczowej, są przykłady takiego działania posłów, którzy udzielają się w Sejmie w ławach parlamentarnych, komisjach i wiele dobrego załatwiają dla swego okręgu wyborczego, przecież poto m. in jest instytucja interpelacji poselskich i obowiązek kontaktu z wyborcami (biura poselskie nie tworzy się po to, aby były w nich kluby wypiekania ciasteczek). Wyczytałem gdzieś, że poseł Siedlaczek (PO) to nawet się potrafi oburzyć, że nie przyjdzie się do niego w sprawie, w której on by mógłby coś pomóc. Więc idąc za takim przykładem naiwnie punktuję naszego posła z rządzącej partii PO.

Wiejski

PW

Ten post napisałem tak jak to nazwał „ładnie” Wiejski, jako powiedzmy prowokację w dobrym tego słowa znaczeniu. Teraz pozwolę sobie już tylko po parafrazować

x-MaG

Wiejski

A cóż to za cisza? Laughing