FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

1stary2

Znalazlem na stronach Miasta Kietrz na naszej klasie takie zdjecie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze w kwietniu ktos poprosil o przetumaczenie tekstu, w miare moich mozliwosci to dzisiaj zrobilem. Sila rzeczy zainteresowalem sie co to za 50-cio lecie, jaki to holding.
Jaki to ma zwiazek z tzw. Polenlager, o ktorym tam wiele mozna sie dowiedziec(Znaczy na stronach profilu Miasto Kietrz w galerii).?? Jasne, ze nie mam jeszcze pelnego obrazu. Raczej tylko metlik. Mysle jednak, ze to bardzo ciekawa sprawa.

Firma ktora tutaj przedstawiono to mysle, Schaeffler Herzogenaurach, wchodzaca w sklad Schaeffler Gruppe, ktora w listopadzie 1997 obchodzila swoje 50-co lecie istniena i powoluje sie na kietrzanskie korzenie. Tutaj znow, niestety, link do niemieckiej strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
na trzeciej stronie, pod tytulem "Schlesische Erinnerungen..." opisane sa zwiazki z Kietrzem. Rowniez w nastepujacym tekscie, na drugiej stronie pliku:
[link widoczny dla zalogowanych]
powoluja sie na Kietrz. A tu link do oficjalnej strony holdingu ktory ma przedstawicielstwa na calym swiecie, w tym w Polsce, a korzenie w Kietrzu:
[link widoczny dla zalogowanych] - do wyboru, w jezyku angielskim lub niemieckim.. Pod:
[link widoczny dla zalogowanych]
mozna zobaczyc produkt, ktory w swoim tlumaczeniu okreslilem "woz drabiniasty"

danusza

Przejrzałam podane strony. niestety nie znam niemieckiego, ale na pewno jest tak jak mówisz. Dzieki za ten opis.
Co do tematu Polenlager 92 , to jest on jednym z wielu poruszanych na profilu Miasto Kietrz i bezposrednio nie jest związany z tym zakładem. Chociaz prawdopodobnie i tam pracowali więżniowie obozu.

1stary2

Jeszcze raz rusze dzisiaj ten temat. Jutro juz nie bedzie czasu. Moze krotkie wpisy.
Przypadek zechcial, ze natrafilem w swoich "materialach" (Zawsze trudno znalezc, bo niezarchiwowane) na tekst opublikowany w Leobschützer Heimatblatt Nr1 z tego roku. To co tu przytocze to nie jest doslowne tlumaczenie, oparte jest jednak na jednym, jedynym artykule autorstwa Güntera Breitschädela. Nie dodaje niczego od siebie.

W wyniku roznych zaszlosci firma David&Co rozwinela sie na przelomie wiekow do najwiekszego przedsiebiorstwa tekstylnego w Kietrzu.Jej pierwsze zaklady na Bahnhofstrasse(Ul. Dworcowej??)pochodza z 1905 r. W roku 1924 f-a David&Co weszla w posiadanie "Doktormühle" wraz z willa w Krotfeld. (Tutaj z braku czasu nie odszukalem o co chodzi, mysle jednak, ze ktos z Kietrza mnie wyreczy.)
W nastepnym roku David&Co wybudowalo tam 32 metrowy (6 pieter) budynek fabryczny dla 600-700 robotnikow. W 1927 roku ta firma zakupila tez lezaca w poblizu dworca duza fabryke czekolady i zywnosci Sobzik. Wlasciciel firmy konsul Ernst Frank otrzymal w 1929 roku tytul honorowego obywatela Kietrza. Po przejeciu wladzy przez nazistow w 1933 roku musial jako niearyjczyk opuscic Rzesze. Po zmianie nazwy firmy na Davistan-Werke kierowal nia dyrektor Breitschädel. W 1939 r. Dr. Wilhelm Schaeffler przy udziale mlodszego brata Georga Schaefflera przejal wiekszosc akcji Davistan-Werke. Dr. Schaeffler nie chcial utrzymac nazwy firmy "Davistan" (z tej przyczyny, ze Davistan brzmi jak David-Stern, co nie odpowiada duchowi czasu). Chcial przemianowac firme na "Breitschädel&Schaeffler" lub "Schaeffler&Breitschädel". Sprzeciwil sie temu dyr. Breitschädel, ze wzgledu na renome znaku firmowego "Davistan" w Europie jesli nie na calym swiecie. W wyniku tego sporu, dyrektor zostal w 1942 r. wyslany na wczesniejsza emeryture, a posiadajacy wiekszosc akcji Dr. Schaeffler kazal zmienic nazwe firmy na "Schaeffler-Werke".
Dr. Schaeffler, po tym jak czesc produkcji przestawil na cele zbrojeniowe, zostal jako 33-latek uznany za "UK" (nieodzowny, w konsekwencji niepowolywalny do armii) podczas gdy 58-io letni dyr. Breitschädel zostal powolany do sluzby.
Autor (syn dyrektora) za pozytywne w tych intrygach widzi to, ze w ich wyniku mozliwa byla ewakuacja duzej czesci parku maszynowego w kierunku zachodnim co umozliwilo zaproponowanie zbudowania nowych podstaw egzystencji wielu bylym Kietrzanom w Schwarzenhammer i Herzogenaurach.

Od siebie dodam, ze jestem w posiadaniu adresu do autora. Jesli tu nie zdolamy wyjasnic tego czy byli zatrudniani wiezniowie Polenlager 92 zwroce sie prawdopodobnie do niego z zapytaniem czy cos wie w tym temacie.

danusza

Wszystko o czym wiem w sprawie Polenlager nr 92 można znależć w galerii Miasta Kietrz na portalu NK. Prosze zapoznac się z komentarzami do zdjęć
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Co do budynku, o który mowa to niedługo ukaże się jego zdjecie z czasów powojennych. Wówczas znajdowal się tam zakład nr III fabryki dywanów Welur.

1stary2

Nasza dyskusja sie tu w tym temacie troche rozjechala, ze tak powiem. O Polenlager mysle zalozyc nowy watek. Nie jestem jednak jeszcze dostatecznie przygotowany.
Proponujac ten temat (o kontynuacji kietrzanskich tradycji) mialem raczej na mysli wskazac na cos co mozna zrobic wykorzystujac reguly gry rynkowej, no i nie tylko. Troche, raczej duzo ryzyka, wyczucia i umiejetnosci tez bylo potrzebnych. W ubieglym tygodniu czesto w ogladanych przezemnie wiadomosciach w dziale gospodarczym przewijala sie nazwa firmy. Wyszukalem teraz pare linkow z polskich portali aby pokazac o jakim kapitale my tu mowimy. "Co z tego wyroslo". Zajrzyjcie, mysle, ze warto:

[link widoczny dla zalogowanych]
pisza o milionach, ale tu chodzi o miliardy! Naprawde.

[link widoczny dla zalogowanych]
tym razem link do anglojezycznej strony. Pomalu boje sie podawac linki do niemieckich stron.

[link widoczny dla zalogowanych]
no nie bede dalej nudzil. Jesli kogos zainteresuje, sam poszpera.

A swoja droga, moze im zaproponowac powrot do Kietrza. Do korzeni. Skadinad wiem, ze "starszy pan" z sentymentem wspominal Kietrz. Pomagal tez bylym kietrzanom w ciezkich pierwszych latach powojennych.

Chce w tym i nie tylko tym kontekscie wierzyc, ze to co napisala danusza:

"Co do tematu Polenlager 92 , to jest on jednym z wielu poruszanych na profilu Miasto Kietrz i bezposrednio nie jest związany z tym zakładem." jest prawda.

Krzychul

Drogi mój Ty 1stary2... Kto ma to zaproponować Schaefflerom, komu na tym zależy?...
Narazie pomysły na wzbogacenie budżetu gminy, to utworzenie strefy ekonomicznej, tzw. "restrukturyzacja" oświaty w Kietrzu polegająca na likwidacji placówek oświatowych bądź scedowaniu obowiązku ich utrzymania na Stowarzyszenia, które w bólu się rodzą oraz kredyty. Nie chcę się wypowiadać na temat ściągania pieniędzy z Unii, bo nie jestem zbyt dobrze zaznajomiony z tematem, ale widzę, po tym, co się dzieje w Kietrzu, że nawet jeżeli jakieś pieniądze tu płyną, to są to raczej "pieniążki"...
Przykładem samorządności i zaradności w naszej gminie jest chyba Pilszcz, który dzięki ogromnemu wkładowi pracy, pomysłowości i zaangażowania wielu ludzi ściąga pieniądze na miarę potrzeb i możliwości.
Na sesjach, czy spotkaniach wiejskich często padają "winni" stanu marnego budżetu - Oświata z jej ogromnymi kosztami przeznaczanymi na płace nauczycieli oraz rozwijający się Kombinat Rolny w Kietrzu, który inwestując w nowoczesne obory jest zwalniany z podatku.
Wątek "Weluru", jego stanu, a właściwie tego co po nim zostało, a nawet ta najdawniejsza jego historia są moim zdaniem tematem raczej wcale nie poruszanym.
Powiedz mi, jak zaprosić Schefflerów, a podsunę pomysł któremuś z myślących radnych...

1stary2

Ja sie powaznie zastanawiam czy nie zadzwonic do niej. Tylko przez skretariat mnie nie przepuszcza.

1stary2

No i bez inwestowania w Kietrzu firma znalazla sie w samym centrum kryzysu. Przejecie Continental, czy raczej nieprzewidzenie skutkow tego kroku spowodowalo niewesola sytuacje firmy. Grupa zatrudnia w chwili obecnej na terenie Niemiec 31.000 pracownikow. Firmy sa rozmieszczone w 25 miejscach, glownie w Bawarii i Dolnej Saksonii. Googlujac teraz, natrafilem na takie dane z 2007 roku:
Obroty: ca. 8,9 Mrd. €
Zatrudnienie (caly swiat): 66.000
Zatrudnienie (Niemcy): 28.900
Firmy w 180 miejscach na swiecie.
Jest to nadal przedsiebiorstwo rodzinne.

1stary2

Chce sie z Wami podzielic kolejnym linkiem w tym temacie, no niestety znowu do strony niemieckiej. Tytul artykulu brzmi: "O pochodzeniu niemieckiego bogactwa"
[link widoczny dla zalogowanych]
Link ten dostalem od mlodej pani, studentki ktora skomentowala zdjecie na NK Kietrz, ktorego link tu jest na samej gorze jako pierwszy. Pozwole sobie tutaj czesc skopiowac:
"Czy ktos wie, czy ten temat byl poruszany w prasie, badz na lamach czasopisamach historyczno-naukowych? "
Jesli ktos ma jakies informacje prosze sie podzielic, ewentualnie przeslac do mnie na PW, a ja postaram sie je przekazac dalej.

Znalazlem link do angielskiej strony, dla znajacych ten jezyk:
[link widoczny dla zalogowanych]

1stary2

Prowadze sobie ten monolog w tym temacie od dluzszego juz czasu. Dzisiejszego wieczora dotarly do mnie sluchy, ze niemiecka telewizja RTL, konkretnie program "Spiegel TV" ma zamiar nakrecic reportaz o firmie (ktora znalazla sie w samym sercu kryzysu). Krecic beda na dniach tez w Kietrzu. Emisja na RTL w niedziele w poznych godzinach wieczornych. Zdaje sie, ze ten cykliczny program leci tak kolo 22/23 godziny. Dokladnie jednak nie wiem.

1stary2

Krecili wczoraj po poludniu, audycja w niedziele od 22:20 na RTL, jako jeden z czterech tematow. Nie bedzie Kietrza wiec zbyt wiele, tym bardziej, ze w watku "Schaeffler" Kietrz to tez tylko krotki epizod.

Babidi · Wysłany: Nie 17:04, 01 Mar 2009 Temat postu:

Niestety nie mam RTL

ale fajnie ze wspomną o Kietrzu

1stary2 · Wysłany: Nie 19:45, 01 Mar 2009 Temat postu:

Znalazlem pierwszy artykul na polskich stronach internetowych o firmie, jej aktualnych klopotach i nieczystej przeszlosci:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wydaje mi sie, ze w najblizszych dniach prasa polska bedzie temat kontynuowala.
W niemieckich mediach od kilku dni jest, ze tak powiem dosyc eksponowany.

Wyslalem przed przeczytaniem tekstu z Gazety Wyborczej. Okazuje sie, ze autor niezbyt sie przylozyl do swego zadania. No bo jak inaczej (delikatnie) okreslic takie np. zdanie:
"Proceder miał odbywać się w fabryce tekstylnej w Kietrzu w okupowanej przez Niemców Polsce."

Niezbyt prawdopodobna wydaje mi sie tez ta czesc tekstu:
"Polacy zarzucali mu nielegalne przejmowanie polskich fabryk tekstylnych. Wykorzystywania włosów ofiar obozów koncentracyjnych nigdy mu nie udowodniono."