|
FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO FPG: Miłośników ziemi głubczyckiej i wszystkiego co z nią związane. Gmina Baborów, Gmina Branice, Gmina Kietrz, Gmina Głubczyce: informacje, turystyka, kolej, sport, zdjęcia, pamiątki oraz Opolszczyzna, Polska i Świat.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
open Bywalec
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:04, 25 Kwi 2009 Temat postu: Rezerwat |
|
|
Od kilku tygodniu snuję się po okolicy podziwiając przyrodę. Wiecie jak ładnie jest. Ale ten zgrzyt trudno zapomnieć- tuż przy Przystanku 4, czyli na samej górze na granicy Rezerwatu i łąki przy zagajniku akacjowym ktoś zrobił sobie śmietnisko. Wyrzucono tam kilkadziesiąt wielolitrowych kontenerów po płynach, na pojemnikach są nalepki inf. o ich byłej zawartości, np IODO...cośtam. Jesienią tego paskudztwa tam nie widziałam.
Troche mnie też wystraszyli 3 sympatyczni chłopcy / może od 11 do 16 lat/ wchodzący na teren pokopalniany, mam nadzieję, że wrócili bezpiecznie do domu; moje ględzenie o zagrożeniu z pewnością niezbyt ich przekonało. |
|
Powrót do góry |
|
|
1stary2 Fanatyk
Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1685 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcownia Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:03, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Od dluzszego juz czasu zastanawialem sie czy i jesli tak to jak zabezpieczona jest dawna kopalnia gipsu. Przynajmniej od momentu, gdy natrafilem na ta strone.
A bylo to juz z rok temu. :
[link widoczny dla zalogowanych]
Takie, nie do konca prawdziwe informacje dzialaja na mlodych ludzi. Do nieszczescia moze byc niedaleko. |
|
Powrót do góry |
|
|
open Bywalec
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:44, 26 Kwi 2009 Temat postu: Gipsownia |
|
|
O ile wiem, nie ma żadnego ogrodzenia, tablice ostrz. może jeszcze są. Zdjęcia z tego linku są dość stare, dziś to wszystko jest pokryte zaroślami, nawet 'słupy' są mało widoczne, byłam tam na obrzeżach jesienią i dwa lata temu. Choć dawniej sama i w towarzystwie nieraz bywałam 'na gipsowni' i widywałam tam innych ludzi,od jakiegoś czasu unikam tego terenu, widząc, ze dróżki i droga zupelnie zarosły, a zapadliska z wodą lub bez pojawiają się w nieoczekiwanych miejscach.
Tzw. willa też ledwie się trzyma. Mozliwe, ze to właśnie ona nazywała się "Hubertus'.
Osoba mieszkająca dawniej tuż przy gipsowni mówi, ze nieco wyżej niż gipsownia i po drugiej stronie szosy, w pobliżu wysokiego krzyża, były dawniej rozlegle zabudowania. Najpierw było to wielkie prywatne gospodarstwo, folwark / jeden brat miał gospodarstwo tuz przy gipsowni, a drugi tam, jak mi powiedziano/, potem należało do Kombinatu Rolnego. Dziś jest tam zagajnik i staw / o ile nie wysechł/. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Gaduła
Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:05, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zebrane zdjęcia sugerują,że pokazane i opisane miejsca znajdują się na terenie byłej kopalni gipsu(?). Pokazana jest tzw Góra Gipsowa( unikatowy rezerwat roślinności stepowej), od tamtego miejsca w kierunku Dzierżysławia na znacznym terenie powstały zapadliska po wydobyciu gipsu.Powstałe niecki wypełniła woda(nie przypuszczam by ktoś je zalewał)dziko i gęsto rosnąca(rezerwat)roślinność uniemożliwia" spacerującym" rozeznanie się czy grunt jest bezpieczny.Cały niebezpieczny teren można obejść łąkami aż do resztek budowli po kopalni .Wszędzie należy zachować szczególną ostrożność ,niezabezpieczone są betonowe zejścia do chodników w nich też jest woda.Po drodze można natknąć się na znaczne, suche niecki odsłaniające niewielkie złoża gipsu.
Jeżeli teraz nie ma tablic zakazu wstępu na ten teren to wcześniej były, same nie wyszły.
I jeszcze jedno sprawa , faktycznie są zasypane bunkry w sąsiedztwie szkoły kilka kilometrów od nieistniejącej kopalni. |
|
Powrót do góry |
|
|
1stary2 Fanatyk
Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1685 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcownia Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:25, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, sa jak Jan pisze, ale niczego tam nie produkowano. Moze tylko czasu zabraklo? Plany niemniej takie byly, byly niewatpliwie.
Na temat kopalni sa pewne, tez nie wpelni precyzyjne informacje tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest tam miedzy innymi mowa o: " Steiger Franz Gaide " - intencje dobre, znajomosc jezyka, czy raczej, jej brak, wypacza przekaz.
Steiger = sztygar. Sa i inne bledne, badz niescisle informacje o ktorych nie chce sie tu rozwodzic. Podejme, probe skontaktowania sie z adminami strony. |
|
Powrót do góry |
|
|
Born stubborN Gaduła
Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:52, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, informacje ze strony uznać można co najmniej jako "pokrętne". Aczkolwiek jest to idealny dowód mówiący o tym, jak mało wiemy i jak różne informacje pojawiają się na temat podkietrzańskich kopalń gipsu. |
|
Powrót do góry |
|
|
open Bywalec
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:46, 27 Kwi 2009 Temat postu: NIE chodzić po Gipsowni!!! Niemal tam ktoś zginął. |
|
|
Czy dobrze zrozumiałam? Że ostrożnie można chodzić po Gipsowni? NIE warto. Kiedy weszłam tam któregoś razu w miejscu gdzie droga polna używana przez traktory skręcała w lewo, a droga 'dzika' w prawo, pojawił się dół o śr. 4m pełen wody i m.i. ze zwłokami baran, ja tą drogą z dołem wielokrotnie chodziłam sobie z córką wcześniej. Mniej wiecej wtedy lokatorzy opuścili sąsiednie budynki /grunt pod nimi pękał/, dziś tylko góreczka wysokości do 1,5 m wskazuje gdzie stal jeden z budynków, po drugim i tego nie ma.
Niezbyt dawno tem grupa osób wędrowała po Gipsowni, kiedy ziemia pod nogami jedej z nich usunęła się; na szczęście byli z nią inni, dzięki temu wszyscy wrócili do domu. / Wiem komu się to zdarzyło./
Dla traktorów droga od szosy po lewej do szosy po prawej była świetnym skrótem, dlaczego przestały jeżdzić tamtędy? Prawdę mówiąc i zmiany w Rezerwacie mnie trochę straszą, za często tam bywam i za dużo zmian podloża widzę.
Choć byłam na obrzeżach Gipsowni jesienią, mam nadzieję, że starczy mi rozumu by więcej się tam nie pchać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Gaduła
Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:10, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację open jest niebezpiecznie - zawsze było. Teren rezerwatu objęty jest całkowitym zakazem wejścia . Niczego nie można tam poprawiać ,zmieniać. Prawdą jest to,że istnieją niezabezpieczone stare szyby z drabinkami i inne różne pułapki czyhające na tych u których górę bierze ciekawość nad rozsądkiem.
I teraz zacznę ))...za moich szkolnych lat,a było to bardzo,bardzo dawno temu, ze szkoły właśnie wyniosłam informacje o bezwzględnym zakazie wchodzenia na teren rezerwatu ( ochrona roślin) i gipsowni ( własne bezpieczeństwo). Trudno postawić tam stójkowego do pilnowania , a najlepiej edukować w temacie do znudzenia od najmłodszych lat . |
|
Powrót do góry |
|
|
Maverick Bywalec
Dołączył: 11 Wrz 2010 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 5:03, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.
Jak można dotrzeć do tych opisywanych chodników,zejść i tak dalej. |
|
Powrót do góry |
|
|
open Bywalec
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:32, 11 Wrz 2010 Temat postu: Rezerwat |
|
|
To poważna sprawa, trzeba wiedzieć kto pyta, zanim ewentualnie się przekaże takie szczegóły. To zrozumiałe prawda ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maverick Bywalec
Dołączył: 11 Wrz 2010 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:22, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kto pyta?
Nick widać a reszta info po naciśnięciu banera poniżej ... czy to wystarczy?
Ostatnio zmieniony przez Maverick dnia Sob 20:23, 11 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
irena442002 Amator
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:51, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jakoś dziwnym trafem nigdy nie trafiłam na ten temat,a mam ciekawe informacje dotycząc folwarku,o którym wspomina open.Tak się złożyło,że moja rodzina mieszkała właśnie w tym folwarku.Mam pytanie:Czy,to kogoś interesuje? |
|
Powrót do góry |
|
|
open Bywalec
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:15, 27 Wrz 2010 Temat postu: Rezerwat, folwark i inne |
|
|
Mnie interesuje historia Kietrza, zwłaszcza ta niezbyt odległa. Np za kazdym razem kiedy mijam okolice tego krzyża w pobliżu Gipsowni, zastanawiam się co tu było, że duże gospodarstwo to wiem, ale dokładniej. Albo ten tzw folwark przy Kozłówce w stronę Lubotynia. A ten tunel od Kościoła/Zamku do Gipsowni, był, czy to tylko mit.
Wiem, że przy domu, gdzie jest fotograf i sklep z pościelą, była studnia;obok jest domeczek, który mnie zastanawia /ten za kioskiem odzieżowym/.
Proszę pisać, by wiedza nie przepadła.: ) |
|
Powrót do góry |
|
|
irena442002 Amator
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:11, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wracam do folwarku,a właściwe do wspomnień mojego ojca,który wraz z wielopokoleniową rodziną we wrześniu 1947r przybywa w to miejsce.Trudno uwierzyć,ale gospodarstwo w tym czasie tętni życiem dzięki miedzy innym bliskości kopalni.Właścicielem folwarku jest kierownik kopalni.Nazwisko próbuje ustalić.Prawdopodobnie jego córka była weterynarzem.Oprócz mojej rodziny i kierownika kopalni mieszkała jeszcze jedna rodzina,dlatego też przypuszczam,że dom mieszkalny musiał być bardzo duży.Z opowiadań wiem,że zabudowania gospodarcze były duże w tym dwie stodoły.Do budynku mieszkalnego przyłączony był drugi,coś w rodzaju świetlicy ze sceną i co podkreśla mój tato,były tam metalowe składane krzesła.Moja rodzina utrzymywała sie z pracy na roli.Ziemia była urodzajna i żyło im się bardzo dobrze.Niestety w marcu 1950r mieszkańcy folwarku zostają wysiedleni,a właściwie wyrzuceni,bo gospodarstwo zagarnia ówczesny PGR Kietrz lub Krotoszyn. |
|
Powrót do góry |
|
|
irena442002 Amator
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:18, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bez komentarza.Zobaczcie sami.Uważnie obejrzyjcie całą stronę.Oto link: [link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
1stary2 Fanatyk
Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1685 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcownia Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:58, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Istotnie ten ostatni link poraza! Temat tzw. willi w lesie stanowil swego czasu mocno komentowany watek w Galerii Miasta Kietrz na Naszej Klasie. Ze wzgledu na pojawiajace sie tam wtedy kontrowersyjne wypowiedzi zaniechalem rozbudowania tego watku tutaj. Mysle, ze tam emocje opadly a tu pojawia sie "zdrowe" zainteresowanie. Byloby wspaniale irena442002 gdyby udalo sie Tobie ustalic jak najwiecej faktow z okresu bezposrednio po wojnie jak i pozniejszego.
Ja ze swojej strony postaram sie dorzucic nieco informacji z moich "wkopalisk". Obym znalazl czas na to. Watek niewatpliwie mnie interesuje.
"Villa jest prawdopodobnie pozostałością właściciela kopalni gipsu." czytamy w pierwszym zdaniu na zalinkowanej stronie do Eksoratora. Oto nie, nie byly w posiadaniu wlasciciela kopalni gipsu. Budynek zostal wybudowany wiosna 1923 roku wg projektu wroclawskiego architekta Reinscha . Budowe dworku zlecil i pozniej tam zamieszkal wlasciciel kietrzanskiej cegielni niejaki Schmack.
Informacje te mam ze stron Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Wrocjawskiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
interesujace nas tu materialy (niestety znow w jezyku niemieckim) mozna znalezc na wirtualnych stronach: 2, 3 i 4 . Poza krotkim opisem sa tam tez szkice, rysunki. |
|
Powrót do góry |
|
|
1stary2 Fanatyk
Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1685 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcownia Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:03, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Szybciej, niz mi sie wydawalo moge zamiescic tu moja nieudolna probe tlumaczenia tekstu z Ostdeutsche Bau-Zeitung 1925-05-21 Jg.23 Nr 21 do ktorej link wyzej. Odnalazlem to w prywatnej korespondencji z konca wiosny 2009. Skopiuje to bez proby korekty. Za bledy przepraszam, sens mysle, zostanie oddany:
"Do projektu dworku Schmack w Kietrzu Gorny Slask.
W najwyzszym punkcie, mniej wiecej na koncu lezacego w poblizu Kietrza
lasku wzniesiono z poczatkiem wiosny 1923 r. wspomniany dworek. Z
parceli widac dobrze cala okolice na wiele mil tez daleko w teren Czech,
mimo to budynek jest dobrze chroniony przed wiatrem i "pogoda". W
programie zwrocono szczegolnie duzo uwagi na planowanie przestrzenne,
rozmieszczenie galerii i balkonow. Salony sa na parterze, sypialnie dla
rodzicow i dzieci na pietrze. Pokoj goscinny i "dziewczecy" (ale
najprawdopodobniej chodzi tu o pokoj dla opiekunki dzieci, "piastunki" -
nie potrafie sobie przypomniec odpowiedniego wyrazenia - pomoz mi!)
znajduja sie na poddaszu. W piwnicy sa pralnia, kotlownia, pomieszczenia
mieszkalne, mieszkanie sluzacego jak tez bezposredni dostep do
"Trinkstuby" (dzis powiedzielibysmy partyroom pewnie) wykorzystywanej
do przyjec, np z okazji mniejszych polowan. Elewacja wykonana jest z
szlachetnego(? znow odpowiednie slowo?) tynku mianowicie gzymsy i slupy
w bialym odcieniu, glowny tynk w kolorze ochry. Dolna czesc sciany jest
utrzymana w ciemniejszym kolorze. Kolory te i pokryty lupkiem dach
dobrze wkomponowane sa w lesiste otoczenie." |
|
Powrót do góry |
|
|
1stary2 Fanatyk
Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1685 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcownia Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:25, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dworek na Naszej Klasie w Galerii Miasta Kietrz. Moze cos przegapilem.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
irena442002 Amator
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:52, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Opisując wspomnienia mojego ojca miałam na myśli gospodarstwo rolne,które znajdowało się trochę dalej,jak Góra Gipsowa leżące po drugiej stronie drogi miej więcej koło dużego drewnianego krzyża.Na tym miejscu w tej chwili nie ma nic.Pozostało kilka drzew i mały staw.Tak mi się wydaje,że przed wojną była tam jakaś restauracja.Gdzieś,kiedyś widziałam zdjęcia,ale gdzie,to nie wiem.Właśnie,to gospodarstwo było po wojnie własnością kierownika kopalni. Co do Villi,to natrafiłam na ten link szukając właśnie informacji na temat wyżej wymienionego folwarku.Myślałam,że się wywrócę kojarząc fakty.Maverick właśnie w tym temacie pytał,jak zejść do byłej kopalni gipsu.Zastanawia mnie cy tam dotarł?Oczywiście sama Villa mnie bardzo interesuje i sprobuje się czegoś na jej temat dowiedzieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
danusza Amator
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mińsk Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:07, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
irena442002 napisał: | Bez komentarza.Zobaczcie sami.Uważnie obejrzyjcie całą stronę.Oto link: [link widoczny dla zalogowanych] |
No ładnie, a my łaziliśmy tam beztrosko;) |
|
Powrót do góry |
|
|
open Bywalec
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:07, 17 Paź 2010 Temat postu: W pobliżu Kopalni |
|
|
Od osoby mieszkającej kiedys tuż przy Kopalni / po tej samej stronie drogi / słyszałam, ze przed Wojną 2 braci miało duże gospodarstwa rolne w okolicach Kopalni. Jedno gospodarstwo tuż przy Krzyżu, drugie po drugiej stronie drogi i tuż tuż przy Kopalni, ludzie mieszkali tam jeszcze kilkanaście lat temu /m.i. osoba wspomniana wyżej./, ale nie było bezpiecznie tam mieszkać -ziemia 'pracowała' -, ludzie się wyprowadzili, a domy zburzono . B. dawny mieszkaniec tego domostwa, obecnie ok. 70cioletni mieszka w Niemczech, za młodu łowił przy Gipsowni raki. Może on jest synem jednego z tych braci, nazwisko do ustalenia w razie potrzeby. |
|
Powrót do góry |
|
|
irena442002 Amator
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:29, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli możesz open,to ustal,to nazwisko,a ja szperam dalej.Może uda się coś ustalić. |
|
Powrót do góry |
|
|
open Bywalec
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:43, 18 Paź 2010 Temat postu: 2 gospodarstwa przy Gipsowni |
|
|
Przypomniało mi się imię tego gościa- Manfred, jego znajomi zdawali tu maturę ok. 1959 roku. Kiedy / jesli poznam nazwisko lub ewent. okolice jego zamieszkania w Niemczech, podam je wam. |
|
Powrót do góry |
|
|
irena442002 Amator
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maverick Bywalec
Dołączył: 11 Wrz 2010 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:54, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
irena442002 jeszcze nie dotarłem,przypuszczalnie wiosną.
Z zasięgniętych informacji miejscowych jest tam prawdopodobnie bardzo niebezpiecznie,chodząc w lesie po górze można spotkać trochę dziur betonowych prawdopodobnie pozostałości fundamentów jakiś obiektów.
1stary2 fajnie ze sprostowałeś info o Villi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|