FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

Pijunek

Glubczyce coraz ladniejsze i nic tylko sie cieszyc. Ale tak naprawde to czy jest sie z czego cieszyc w tym przypadku?
Na ten rok planowana jest przebudowa kilku ulic w Glubczycach: Pocztowej i Parkowej, Grunwaldzkiej, Zeromskiego i Kochanowskiego.
Plany dosc ambitne i mam nadzieje, ze uda sie je zrealizowac.
Mam jednak malutkie "ALE", a raczej sugestie, apel do..........
no wlasnie - do kogo?
Burmistrz zapowiedzial, ze w celu ponownego wykorzystania bedzie sie odzyskiwac stara kostke - swietnie, ale oznacza to, ze drogowcy beda musieli "grzebac" w bardzo starym bruku i warstwie ziemi pod nim. Jak znam zycie, to czesc tej ziemi z pod bruku zostanie zaladowana na wywrotki i wywieziona gdzies za miasto.
Pragne zwrocic uwage, ze to co jest pod tym brukiem, to nie jest taka sobie zwykla, bezwartosciowa ziemia. Tam zakopany jest kawal historii Glubczyc, siegajacej conajmniej czasow przed wybrukowaniem tych ulic.
Wiem, na wielkie znaleziska raczej nie ma co liczyc, ale drobne przedmioty codziennego uzytku, monety......to co gubili lub nie potrzebowali (wyrzucali) dawni mieszkancy Glubczyc - to wszystko gdzies tam jest. Z takich przedmiotow mozna wiele wyczytac, czesto dokladnie je datowac i okreslic do czego sluzyly. Czy nie przydalo by sie troche takich drobnostek naszemu muzeum?
W moich oczach sprawa wydaje sie byc dosc prosta. Czytalem kiedys, ze mamy w Glubczycach ludzi, ktorzy z wykrywaczami metali wspolpracowali z muzeum. Wiele eksponatow w nim (glownie militaria) pozyskanych jest przy okazji tej wspolpracy. Czy to nie dobry czas i miejsca, zeby znow przejsc sie z wykrywaczami? Jesli trzeba to w obecnosci (pod okiem) jakiegos...... archeologa czy konserwatora zabytkow.
Po sciagnieciu kostki, wykrywacze mogly by przeciez dosc dokladnie przeswietlic co siedzi w ziemi, ktora ewentualnie na zawsze wywalimy gdzies w pola.
Nie musze chyba nikogo przekonywac, ze niektore miejsca znajdujace sie w planie przebudowy nadaja sie do przeszukania w szczegolnosci.
Mam tu na mysli odcinek ul. Kochanowskiego - od kosciola, do skrzyzowania z Koszarowa i Walowa. Tu przez wieki przewijalo sie najwiecej ludzi. Koscioly katolicki i protestancki, synagoga. A ile tez sie musialo dzialc pod starymi murami miejskimi, ktore kiedys tedy przebiegaly. Drugie takie miejsce to ul. Pocztowa. Tu przeciez byla brama miejska i wjazd do Glubczyc od str. Krnowa.
Wydaje mi sie, ze gdyby te miejsca przeszukac, to mogli bysmy sie wiele o Glubczycach dowiedziec. A moze nawet nabrano by ochoty na wygrzebywanie starych podkow konskich na ul. Zeromskiego (przy koszarach) - kto wie?
Mamy troche (moze nie za wiele) dokumentow, zapiskow i pamiatek z historii naszego miasta - ale to wszystko juz mamy. Czasem ktos zajmujacy sie dziejami Glubczyc bardziej szczegolowo, wyszuka jakies nieznane dokumenty czy zdjecia. Jednak rzdko i niewiele, bo najwiecej wiedzy ukrytej jest wlasnie pod naszymi stopami. Nie rozsypujmy jej gdzies po polach, jak to sie dzialo do tej pory.
Nie wiem czy ktos z Was widzi to podobnie jak ja.
Moze niektorch przynudzilem, moze nawet odebrali mnie jak "nawiedzonego", "swira", czy cos w tym stylu. Jest OK, przywyklem do tego.
Mam jednak nadzieje, ze ktos podziela moja opinie. A moze nawet jakis "kompetentny" przeczyta to, zrozumie, zastanowi sie i zareaguje - zanim wyjedzie pierwsza wywrotka.
Dodam tez, ze sa w Polsce ludzie, ktorzy szukaja miejsc gdzie wywozona jest ziemia zpod roznych zabytkowych obiektow. Grzebiacy w niej dosc dostatnio sobie zyja. Moze ten argument jakos zadziala?
Pozdrawiam

Born stubborN

Tak naprawdę to ten temat nie musiałby powstać. Według polskiego prawa każda inwestycja MUSI być poprzedzona badaniami archeologicznymi. I nie eksploracją z wykrywaczem ,ale prawdziwymi badaniami sondażowo-ratowniczymi. Jak to jednak jest z polskim prawem wiemy wszyscy, dlatego niestety muszą powstawać tego typu apele.

Sytuacja ta w miastach o średniowiecznej proweniencji powinna być szczególnie pilnowana.

Problem w tym, że z braku funduszy często pomija się ten, jakże ważny punkt. Obchodząc przepisy i szukając oszczędności niszczy się często unikatowe stanowiska, a drobne znaleziska trafiają w niewłaściwe ręce.

Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie. Mam nadzieję, że przy rwaniu asfaltu i kostki pojawią się archeolodzy. A jeśli nie, to jest podstawa, by po takich wezwać.

malymis2

Z racji swego zawodu wiem, że są takie gminy, które w ramach przetargu na określone roboty budowlane tak planują czas oddania inwestycji, że wliczają w niego okres przebadania terenu przez archeologów. W Głubczycach pod ul. Kochanowskiego na jej pierwszym odcinku od kościoła prawdopodobnie będzie można coś "ciekawego" znaleźć. Na wysokości SP nr 2 przebiegała fosa miejska, a w taką fosę różne rzeczy wyrzucano. Kto wie czy te śmieci ówcześnie nie bedą cenną informacja na temat życia w dawnym mieście. Wszystko zależy jak głęboko będzie wybierana podbudowa drogi, ale jeżeli będą prowadzone prace przy kanalizacji, to będzie można odkryć stare warstwy historyczne.

Pijunek

Od zeszlego roku obserwuje jak rozwija sie sprawa przebudowy tych ulic. Jak do tej pory nic na temat badan archeo. poprzedzajacych prace mowy nie bylo. Cisza, cisza i jeszcze raz cisza. Dlatego boje sie, ze u nas NIE BEDZIE tak jak byc powinno i po ciszy wjada koparki.
Slowa Born stubborN moga dac duzo do myslenia:
<b>"Problem w tym, że z braku funduszy często pomija się ten, jakże ważny punkt. Obchodząc przepisy i szukając oszczędności niszczy się często unikatowe stanowiska, a drobne znaleziska trafiają w niewłaściwe ręce".</b>

Moze nie powinienem szukac nikomu zajecia, ale przy tej sprawie nie potrafie sie powstrzymac.
Pani K. Maler ma przeciez tutaj duze pole do popisu. I jako historyk i jako radna (Przewodniczaca Komisji Oswiaty i Kultury).
Pozdrawiam

1stary2

Mysle pamietac, ze przy budowie synagogi musiano usypywac kilka, kilkanascie metrow terenu dla wyrownania. Moze jednak tylko "mysle pamietac". Starosc nie radosc. Doswiadczycie jeszcze! W piatek poszperam. A dzis zrobie cos, czego w zasadzie nie robimy. Wstawie tutaj plan, szkic przebiegu murow obronnych.
Pochodzi to ze stron Slaskiej Biblioteki Cyfrowej, link podam w piatek.
[link widoczny dla zalogowanych]

Prosze mojego tekstu nie rozumiec jako glosu przeciw archeologicznym badaniom. Wrecz przeciwnie!!! Jestem zdania, ze nalezy wykorzystac sytuacje i zrobic wszystko co mozliwe aby dowiedziec sie jak najwiecej o ......
No wlasnie, po przebadaniu bedzie mozna powiedziec o czym.

1stary2

Dla uspokojenia, jestem po 004877itd, wladze sa swiadome obowiazku wykonania badan. Wydaje mi sie wiec, ze zostana wykonane. Tego pytania jednak juz nie stawialem. A moze powinienem?

Born stubborN

Ostatnio miałem trochę więcej niż zawsze doczynienia z Archeologami i niemal wszyscy żartowali, że gdyby nie autostrady, to nie mieliby co jeść. Bo gdy projekt jest wielki, to nie da się ich pominąc. A kiedy jest mała przebudowa, to wtedy wystarczy spóźnić się z wysłaniem ogłoszenia i już można zacząć pracę zanim ekipa archeologów dotrze.

Ale popatrzcie co za ironia.

Jeżeli autostrada przebiega przez lasy Wielkopolski czy niziny Mazowsza to natrafienie na ciekawe ślady czy grodziska jest trochę loterią. A mimo to nie rozpoczyna się budowy bez tego.
Natomiast prowadząc prace w mieście i to w dodatku w mieście średniowiecznym możliwość znalezienia ciekawych śladów z przeszłości wynosi niemal 80%. Najlepszym przykładem niech jest Cieszyn lub Racibórz. Wystarczy w ogródku pokopać i na pewno coś się znajdzie. Dlatego archeolodzy powinni PRZEDE WSZYSTKIM być zatrudniani przy pracach w miastach, bo tam ryzyko uszkodzenia lub pominięcia jest o te 80% wyższe.

Niech prawo jest prawem, a standardy pozostaną standardami.

PS. 1stary2 - Gratuluję postu nr 1000.

1stary2

A dziekuje, wiedzialem, ze sie zblizam, ale nie pamietalem o tym. No mysle niezle jak na goscia ktory w jednym ze swoich pierwszych postow napisal: "Bede raczej bardziej obserwatorem niz aktywnym uczestnikiem tego forum "
Stalo sie inaczej, ale na poczatku tego kolejnego tysiaca moge powtorzyc tez to co wtedy napisalem:
"Mam nadzieje, ze zawsze bede mogl pozostac przy mojej pierwszej spontanicznej opinii: oto znalazlem najsympatyczniejsze forum dotyczace Glubczyc. "
Ciagle nie zmienilem zdania. Przepraszam za spam w temacie.