|
FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO FPG: Miłośników ziemi głubczyckiej i wszystkiego co z nią związane. Gmina Baborów, Gmina Branice, Gmina Kietrz, Gmina Głubczyce: informacje, turystyka, kolej, sport, zdjęcia, pamiątki oraz Opolszczyzna, Polska i Świat.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
danusza Amator
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mińsk Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:16, 02 Wrz 2008 Temat postu: Gospodarstwo agroturystyczne w Boboluszkach. |
|
|
Odwiedziłam niedawno moją koleżankę z liceum i dowiedziałam się, że wraz z mężem otworzyli pierwsze w powiecie gospodarstwo agroturystyczne. Wprawdzie jest cały czas ulepszane , ale już przyjmuje gości. Dla mnie rewelacja. Polecam . Włascicielka nazywa się Lucyna Lenartowicz. Dokładnego adresu nie znam, ale w Boboluszkach napewno kazdy mieszkanieć wskaże drogę. |
|
Powrót do góry |
|
|
malymis2 Zawodowiec
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 816 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głubczyce/ śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:19, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No wreszcie! Pogratulować przedsiębiorczości. Śląsk Górny przemysłem stoi, a powiat głubczycki ma niewyczerpane źródło pięknych widoków i zielonych terenów. To jest to złoto, które tutaj należy eksploatować. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pijunek Pasjonat
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: New Jersey
|
Wysłany: Wto 14:47, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie ze wladze jakos nie kwapia sie do wyeksponowania piekna, o ktorym pisze malymis2. Jak zawsze ludzie musza wziac sprawy w swoje rece.
Pani Lenartowicz zycze powodzenia, a jak bede w Polsce, to bycmoze skusze sie na krotkie wakacje w Boboluszkach. Pieknie polozona miejscowosc i wspaniale miejsce na polow pstragow i rzadkich juz w naszym kraju lipieni.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
malymis2 Zawodowiec
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 816 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głubczyce/ śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:55, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pijunek napisał: | Wydaje mi sie ze wladze jakos nie kwapia sie do wyeksponowania piekna, o ktorym pisze malymis2. Jak zawsze ludzie musza wziac sprawy w swoje rece.
Pani Lenartowicz zycze powodzenia, a jak bede w Polsce, to bycmoze skusze sie na krotkie wakacje w Boboluszkach. Pieknie polozona miejscowosc i wspaniale miejsce na polow pstragow i rzadkich juz w naszym kraju lipieni.
Pozdrawiam |
Tu niestety Pijunek masz rację. Już w tym forum o tym pisałem, że władze powiatu i gmin wchodzących w jego skład nie potrafią, albo nawet nie mają wizji koncepcji co do turystycznego wykorzytania tej zielonej krainy. Turystuka jako przemysł (bo jest to rodzaj przemysłu) potrzebuje wsparcia ze władz. Jeżeli nie wsparcia to pozytwnego współdziałania z podmiotami pracującymi w tej gałęzi biznasu. Gminy same nie potrafią się promować, więc co tu dywagować o współpracy w promocji z przedsiębiorcami "robiącymi" w turystyce. Nie ma ich, albo są to pojedyncze perełki (vide: gospodarstwo agroturystyczne), bo nie klimatu na ten biznes. Jest to przykre, bo natura wiele swoich skarbów dała nam tutaj gratis, a popyt (aglomeracja górnośłąska) jest ciut za progiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
kas86 Entuzjasta
Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 293 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:57, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Masa ludzi ze Śląska nie tylko zainteresowana jest wypoczynkiem w naszym regionie, ale również kupnem domów na Opolszczyźnie, jak i w naszym powiecie. Warto by to wykorzystać.
Ostatnio zmieniony przez kas86 dnia Wto 15:58, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
funkykoval Amator
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:06, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Do tego trzeba stworzenia nowych planów zagosodarowania przestrzennego z nastawieniem się na turystykę. Tylko jest jedno ale...... w głubczyckiem klasy gruntów są bardzo wysokie - I, II czy III - a w tym przypadku odrolnienie gruntu to nie kwestia decyzji władz lokalnych ale przede wszystkim Ministerstwa Rolnictwa. pamiętacie aferę z Lepperem w zeszłym roku ??? Przecież to szło o odrolnienie gruntów (łapóweczka, więc prosto nie będzie. Natomiast okolice Włodzienina w związku ze zbiornikiem byłaby większa możliwość zmiany przeznaczenia. Czyli - Panie Józefie, Wójcie - róbcie coś w tym względzie niczego się nie bójcie .....
Stworzenie planu = zmiana przeznaczenia działek gruntu = renta planistyczna (30 % wzrostu wartości dla Gminy przy sprzedaży działki w okresie 5 lat od jego uchwalenia) = kasa dla Gminy = refinansowanie inewstycji kanalizacyjnych w dorzeczu Troi |
|
Powrót do góry |
|
|
Pijunek Pasjonat
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: New Jersey
|
Wysłany: Wto 16:45, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
W tym temacie rozmawiamy prawie jednym jezykiem, a fankykoval dal nawet "gotowa" recepte na sukces.
Nie da sie tez niezauwazyc, ze nasz region ma duzy potencjal. Zastanawia mnie wiec co stoi na przeszkodzie, by stal sie baza turystyczno-wypoczynkowa dla gornoslaskiej aglomeracji? Ludzie, czy skomplikowane przepisy prawne?
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Bril Weteran
Dołączył: 30 Kwi 2006 Posty: 2493 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: OGL Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:55, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
"Głubczyce: Brakuje gospodarstw agroturystycznych"
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
funkykoval Amator
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:48, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pijunek napisał: | W tym temacie rozmawiamy prawie jednym jezykiem, a fankykoval dal nawet "gotowa" recepte na sukces.
Nie da sie tez niezauwazyc, ze nasz region ma duzy potencjal. Zastanawia mnie wiec co stoi na przeszkodzie, by stal sie baza turystyczno-wypoczynkowa dla gornoslaskiej aglomeracji? Ludzie, czy skomplikowane przepisy prawne?
Pozdrawiam |
Chyba bardziej ludzie nie posiadający żadnej inicjatywy.....
Biorąc pod uwagę, że hektar pola w okolicach zbiornika Włodzienina kosztuje nawet niech będzie - 20.000 złotych. W przeliczeniu na 1 metr kwadratowy daje to ledwie 2 zł......
Wprowadzenie planu zagospodarowania przestrzennego z przeznaczeniem terenu pod zabudowę letniskową spowoduje koknkretny wzrost cen tych nieruchomości..... Przede wszystkim czy nie ma w GŁuczbycach, Branicach czy Raciborzu ludzi których nie byłoby stać na wydanie powiedzmy 10 tys zł za działkę ok 5 arową co daje nam cenę 20 zł za metr kwadratowy i z każdego hektara ok. 20 działek + droga wewnętrzna. Różnica w wartości tej samej działki wynosi 180 tys. zł co oznacza, że renta planistyczna max 30 % tej różnicy wpisana w planie, jest płatna na rzecz Gminy. Co oznacza, że przy sprzedaży 1 ha działek w okolicach Włodzienina Gmina otrzymuje lekką rączką 54 tys zł od każdego hektara sprzedanej ziemi.....
Podane przeze mnie wartości moim zdaniem są jeżeli chodzi o wzrost wartości gruntów mocno zaniżone....
Pierwszym krokiem jest uchwalenie przystąpienia do studium zagospodarowania przestrzennego, zaś drugim krokiem wystąpienie o odrolnienie gruntów. Moim zdaniem wobec istnienia zbiornika we Włodzieninie zmiana przeznaczenia gruntów klasy I i II z rolnych na inne jest bardzo prawdopodobna....
Z tego skorzysta nie tylko gmina Branice, ale również cały powiat, bo przecież turyści nie będą jedynie siedzieć nad wodą....
No i dlatego ważne jest współdziałanie gmin powiatu głubczyckiego w sanitacji dorzecza - WSPÓLNY konoslidacyjny KREDYT NA TEN CEL NIE BYŁBY już takim problemem jak samodzielne staranie się o finansowanie takiej inwestycji. Starostwo również mogłoby się do tego przyczynić...... |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychul Amator
Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kietrz Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:27, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Od ponad roku istnieje Stowarzyszenie "Płaskowyż Dobrej Ziemi" z siedzibą w Kietrzu. Skupia ono aktywnych działaczy gmin Branice, Głubczyce, Baborów i Kietrz. Ma swój statut i na FPG już o nim wspominano.
Przed założeniem Stowarzyszenia odbyło się wiele spotkań warsztatowych, na których opracowywano m.in.strategię rozwoju regionu.
Może wie o tym zbyt mała część naszego lokalnego społeczeństwa.
Walory krajobrazowe są w naszym regionie bardzo specyficzne i na pewno ciekawe dla turystyki pieszej i rowerowej. Atrakcykność wielu miejsc trzeba jednak bardzo wyraźnie nagłośnić. Sprawy w swoje ręce wzięli już dawno mieszkańcy Pilszcza, którzy pisząc projekt za projektem wyprowadzili swoją wieś z dołka, w którym tkwiła od wojny. Teraz wieś wypiękniała, ma kilka atrakcji, które można zobaczyć osobiście, bądź zapoznać się z nimi wchodząc na stronę Pilszcza.
Polecam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bril Weteran
Dołączył: 30 Kwi 2006 Posty: 2493 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: OGL Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:54, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Krzychul napisał: | Od ponad roku istnieje Stowarzyszenie "Płaskowyż Dobrej Ziemi" z siedzibą w Kietrzu. Skupia ono aktywnych działaczy gmin Branice, Głubczyce, Baborów i Kietrz. Ma swój statut i na FPG już o nim wspominano.
Przed założeniem Stowarzyszenia odbyło się wiele spotkań warsztatowych, na których opracowywano m.in.strategię rozwoju regionu.
Może wie o tym zbyt mała część naszego lokalnego społeczeństwa.
Walory krajobrazowe są w naszym regionie bardzo specyficzne i na pewno ciekawe dla turystyki pieszej i rowerowej. Atrakcykność wielu miejsc trzeba jednak bardzo wyraźnie nagłośnić. Sprawy w swoje ręce wzięli już dawno mieszkańcy Pilszcza, którzy pisząc projekt za projektem wyprowadzili swoją wieś z dołka, w którym tkwiła od wojny. Teraz wieś wypiękniała, ma kilka atrakcji, które można zobaczyć osobiście, bądź zapoznać się z nimi wchodząc na stronę Pilszcza.
Polecam. |
"Płaskowyż Dobrej Ziemi" http://www.powglubczyce.fora.pl/powiat-glubczycki,22/stowarzyszenie-lgd-plaskowyz-dobrej-ziemi,1461.html
To dla tych co szukają np. strony stowarzyszenia |
|
Powrót do góry |
|
|
funkykoval Amator
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:55, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Czytając dzisiejszy Wprost pomyślałem, że prowadząc gospodarstwo agroturystyczne można przedsięwziąć również wytwórstwo spożywcze.. Sery, chleb, przetwory, wędliny wywarzane domowym sposobem, oparte na starych recepturach - to wszystko mogłoby być dodatkową atrakcją. Poza tym Głubczyce jako mieszanka wzorów miejscowych i tych przywiezionych z naszych Kresów Wschodnich - mogłaby mieć duże wzięcie. We Wprost opisują podobne przedsięwzięcia zlokalizowane na Podlasiu, Mazurach, w Wielkopolsce, Pomorzu czy Kaszubach....
Ciekawe czy ktoś o czymś takim pomyślał i zdecydował się na takie przedsięwzięcie ????
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
malymis2 Zawodowiec
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 816 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głubczyce/ śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:11, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Żeby powstawały gospodarstwa agroturystyczne, to musi powstać moda na dany teren. Tę modę muszą kreować m. in. organy samorządu terytorialnego. Nie dziwię się, że nikt praktycznie nie chce zakładać gospodarstw agroturystycznych, jeżeli nawet ludzie z północnej Opolszczyzny nie znają tych terenów. Sam, jeden z drugim przedsiębiorca nic nie zdziała w skali makro. Zauważcie na Górny Śląsk. Obecnie władze samorządowe wszystkich szczebli, łącznie z gminnymi intensywnie promują tę krainę nie tylko jako miejsce handlu i przemysłu, ale jako zielonych obszarów (Beskidy, Jura) czy kultury. Tym budują bazę pod prywatne działania poszczególnych inicjatyw przedsiębiorców. |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychul Amator
Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kietrz Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:45, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Centrum Bramy Morawskiej. Ciekawy po względem historycznym, geologicznym, archeologicznym obszar... Piękne krajobrazy, pagórkowate tereny z bogatą florą i fauną, ciekawe tereny łowieckie... Z drugiej strony niewielkie kompleksy leśne, nieliczne i niezbyt atrakcyjne akweny... Teren rolniczy nadający całemu regionowi, zwłaszcza wiosną charakteru bezgranicznych, pachnących miodem pól rzepakowych, ale to tylko w porze ich kwitnienia, jesienią snujący się kilometrami obcy mieszczuchom zapach obornika i innych nawozów naturalnych... Brak bazy turystycznej, brak szlaków turystycznych, brak reklamy zachwalającej walory klimatyczne.
Powstające stowarzyszenia stworzą mam nadzieję warunki do powstawania takiej właśnie brakującej tu prywatnej sieci gastronomicznej i noclegowej. Edukowanie mieszkańców wsi, niegdyś pracowników PGRów, nakłoni ich być może do zakładania małych gospodarstw agroturystycznych, lub przynajmniej małego przetwórstwa, lub gospodarstw dydaktycznych, w których my-"mieszczuchy" zasiedlibyśmy od czasu do czau w ich ogrodzie pod jabłonią, czy rozłożystym orzechem, wypili szklankę maślanki, czy zjedli w trakcie odpoczynku przed kolejnym etapem wycieczki rowerowej z dziećmi kromkę chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym. Dzieci zobaczyłyby gęś, kaczkę, królika, może konia, czy krowę. I radocha by była i parę groszy zostawilibyśmy w skarbonce skromny budżet podreperowując. Od kilku lat biorę od czasu do czasu w jakichś warsztatach, brałem udział w opracowywaniu strategii rozwoju...itp... Jestem po wielu rozmowach z gospodarzami, którzy nie zdają sobie sprawy, jakie bogactwo skrywają zamykając bramy swoich gospodarstw przed przejeżdżającymi turystami, przed powracającym z sentymentem do swych małych ojczyzn byłych mieszkańców tych ziem... Wiecie, czego najbardziej się obawiają ci ludzie??? Kpin ze strony sąsiadów... Tak więc od mentalności wielu zasiedziałych, wielu bezrobotnych z przyzwyczajenia trzeba by zacząć.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|