FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

on

NIE-Głos Mieszkańców
Pismo Mieszkańców Gminy Baborów, nr 6 / 2010
CZERWIEC 2010
Egzemplarz Bezpłatny

„Prawdziwa cnota krytyki się nie boi”
I.Krasicki

Czy burmistrzowi Wadze wystarcza pieniędzy na życie?
Na plecach podatnika!

W związku z nieprawidłowościami w zakresie przepisów prawa pracy w Urzędzie Miejskim w Baborowie Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę. W wyniku kontroli stwierdzono pewne nieprawidłowości. Nieprawidłowości dotyczyły przestrzegania przepisów prawa pracy w zakresie udzielania urlopu wypoczynkowego za dany rok kalendarzowy Panu burmistrzowi. Pan Waga ma nienormowany czas pracy. Panu Wadze należało udzielić urlopu wypoczynkowego do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego. Dlaczego nie udzielono? Czy chodziło o wypłacenie kolejnego ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy? A może jest to sposób na zarabianie dodatkowych pieniędzy? Jest trzynasta pensja, a może być też czternasta. Patrzę okiem radnego co się wyprawia w samorządach w kwestii urlopów i ich wykorzystywania, to jest zwykła farsa. Burmistrz Waga dostaje:
1 Wynagrodzenie oraz tzw. trzynastkę
2 Ryczałt za korzystanie z samochodu prywatnego do celów służbowych
3 Diety z tytułu podróży krajowych i zagranicznych
4 Limit na korzystanie z telefonu służbowego
Otrzymałem kilka telefonów od czytelników gazety na numer redakcji. Zbulwersowany czytelnik stwierdził, że burmistrz Waga ślizga się na plecach podatnika (…). Czytelnik ten użył ostrych i niecenzuralnych słów pod adresem burmistrza, dlatego nie będę je przytaczał. Czytelniczka natomiast w rozmowie zapytała – Czy Panu burmistrzowi brakuje pieniędzy na życie? Ciągle mu mało. A może zamieni się ze mną. Mam 1000 zł emerytury. Pogratulować burmistrzowi „dobrego humoru”, bo mnie jako podatnika krew zalała – stwierdziła na zakończenie naszej rozmowy. Bez komentarza. Czekamy na głosy czytelników.
Redakcja

Gminne inwestycje
Mieszkańcy Baborowa dalej pić będą „azbestową wodę”!

Na posiedzeniu Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego Rady Miejskiej w miesiącu czerwcu burmistrz E. Waga przedstawił plan gminnych inwestycji:
1 Rozbudowa infrastruktury społecznej w Boguchwałowie. Budowa jest realizowana na terenie miejscowego boiska. Wylane są fundamenty, umocowane są ściany. Niektórzy mieszkańcy Boguchwałowa twierdzą, że budynek powinien być większy. Miejsce tam znajdzie m. in. szatnia dla zawodników. Ponadto obserwatorzy budowy stwierdzają, że wykonawca z Kędzierzyna-Koźla – firma KREBS w ślimaczym tempie prowadzi tę budowę. Wartość przetargu 202 000 zł.
2 Unowocześnienie bazy oświatowej Zespołu Szkół w Baborowie – druga część zadania (wyposażenie sal lekcyjnych w komputery, projektory). Koszt inwestycji 274 000 zł.
3 Zakończenie kanalizacji sanitarnej w Baborowie na ulicach: Róży Wiatrów, Kwiatowa, Słoneczna, Stawowa, Polna i Opawska. Koszt 1 700 000 zł.
4 Termomodernizacja budynku szkolnego przy ulicy Opawskiej o wartości 367 000 zł.
5 Budowa drogi transportu rolnego w Suchej Psinie. Wartość inwestycji: 770 000 zł.
6 Modernizacja Ludowego Domu Strażaka w Suchej Psinie – wartość 137 000 zł.
Na pytania Radnej Powiatu E. Kielskiej burmistrz Waga stwierdził, że przy okazji robót związanych z kanalizacją przy ulicy Stawowej nie będzie wymiany rur wodociągowych. Stwierdził, że nie ma na to pieniędzy. Mieszkańcy nie tylko ulicy Stawowej w Baborowie pić dalej będą „azbestową wodę”.
LG

Ścieki znowu podrożały. Protest Janickiego z Kietrza.

Pani Prezes M-GSWŚ Maria Wajzer „poczęstowała” radnych komisji informacją, że została ustalona nowa opłata za ścieki wprowadzane do oczyszczalni w Baborowie. Nowa opłata wynosi 2,94 zł brutto za 1 m3
i obowiązuje od 1 czerwca b.r. Poprzednia stawka wynosiła 2,70 zł. Podwyżkę tłumaczyła wzrostem wydatków ujętych w planie rzeczowo-finansowym na b.r. Wydatki m.in. przewidują opłaty, wynagrodzenia dla pracowników, itp. Mówczyni podkreśliła, że problemy spółki stają się zaległości w opłatach za ścieki. Ponadto obserwuje się tendencję spadkową ilości dostarczanych ścieków do oczyszczalni w Baborowie.
Radny opozycji konstruktywnej Krystian Dolipski zarzucił Pani Prezes, że to jest drastyczna podwyżka za ścieki. Dolipski domaga się likwidacji spółki ściekowej. Uważa, że byłoby taniej gdyby ZUK przejął gospodarkę ściekową w gminie, jak to jest w Głubczycach. Gorącym przeciwnikiem likwidacji spółki ściekowej jest pan Janicki jako przedstawiciel Kombinatu Rolnego w Kietrzu. Rodzi się pytanie: dlaczego pan Janicki zaprotestował przeciwko likwidacji. A może ma w tym interes?
LG
Wniosek ZUK-u do Rady Miejskiej

Prezes ZUK w Baborowie Ewa Kroczak złożyła wniosek do Rady Miejskiej o przedłużenie mocy obowiązującej taryfy zbiorowego zaopatrzenia w wodę dla Gminy Baborów i zbiorowego odprowadzenia ścieków do oczyszczalni ścieków w Rakowie za okres od 1 lipca 2010 r. do 30 czerwca 2011 r. Obecnie stawka za wodę wynosi 2,88 zł brutto. ZUK nie przewiduje zmiany ceny za wodę i ścieki.
LG
Pomoc dla Gminy Cisek

Radni Gminy Baborów wyrazili zgodę na pomoc finansową dla Gminy Cisek. Pomoc finansowa wynosić ma 10 000 zł. Gmina Cisek jest poszkodowana w powodzi. Pieniądze mają być przeznaczone na remont przedszkola.
LG

Pytanie Radnego Wanata
Na jakich warunkach jest podpisana umowa o kredycie długoterminowym? Odpowiedzi udzieliła Pani Skarbnik gminy. Przetarg wygrał Bank Rozwoju Eksportu – oddział w Opolu. Kredyt będzie spłacany w całości razem z oprocentowaniem. Marża banku będzie wynosić 1,39%. Była jedna tylko oferta. Kredyt będzie spłacany do 2018 r.
LG
Czy będzie w Baborowie ścieżka rowerowa?

Burmistrz Waga złożył wniosek w Euroregionie Silesia do konkursu grantowego na przygotowanie dokumentacji technicznej na budowę ścieżki rowerowej Baborów – Opawa. Przygotowanie dokumentacji w 95% byłoby sfinansowane z funduszu, a 5% podzielone między Gminę Baborów i Kietrz. Ścieżka rowerowa prowadziłaby nasypem kolejowym biegnącym przez Czerwonków, Nasiedle i Pilszcz. Część z tego jest po stronie Gminy Kietrz. Dlatego udziałowcami będą też Kietrz i Opawa. Byłoby to około 26 km ścieżki. Problem w tym, że będziemy musieli znaleźć 300 000 zł.
LG

„Miarą naszej wartości jest liczba naszych wrogów”

Dlaczego pan Dariusz Kaśków nie został starostą Powiatu Głubczyckiego cztery lata temu? Czytając miesięcznik „Diariusz Głubczycki” można odnieść wrażenie, ze tylko ja nie zagłosowałam wtedy na niego, a przecież nie zagłosowało też wielu innych radnych. Pan Kaśków nie może przebaczyć szczególnie mnie  Prawie każdy numer „Diariusza” zawiera artykuły o: proboszczu z Głubczyc, informacje o kontroli NIK w głubczyckim urzędzie miejskim oraz o mojej osobie. Pan Kaśków był tak przyzwyczajony do sprawowania naczelnych stanowisk w Głubczycach, ze do teraz nie rozumie, ze ludzie przestali go chcieć. W ostatniej gazetce podano przyczynę mojego niegłosowania: wg piszącego byłam podporządkowana burmistrzowi Wadze, słuchałam go i zagłosowałam jak chciał, czyli na p.J.Kozinę. Jaka była prawda? Przed wyborem osoby na stanowisko starosty, byłam przez obie strony tj. p.Kozinę oraz p.Kaśkowa przekonywana o słuszności głosowania na jego osobę. Pan Kozina nie rozmawiał ze mną osobiście, kilka razy nasi wspólni znajomi intencjonalnie zachwalali jego kandydaturę- to wszystko i taki sposób jest do przyjęcia. Pan Kaśków: zapraszał mnie do kawiarni na rozmowy polityczne, a gdy wciąż nie widział we mnie sojuszniczki, zaczęli przychodzić do mnie ludzie mówiący jakim dobrym był starostą, a PRZEDE WSZYSTKIM jakim dobrym człowiekiem, jak POMÓGŁ im, gdy byli w trudnych sytuacjach. TAKIE PROPOZYCJE zawsze były dla mnie nie do przyjęcia, utwierdziłam się w przekonaniu, że pan Kaśków mojego głosu nie otrzyma. Nie miał wpływu pan Waga, nie miał wpływu NIKT. Zagłosowałam na p.Kozinę, chociaż nie obiecywał stanowiska dyrektora LO w przyszłości, ani POMOCY w wysokości ...
Czy p.J.Kozina spełnił oczekiwania mieszkańców powiatu?
To już inna historia.
Radna Elżbieta Kielska

Zebranie w Suchej Psinie

W czerwcu odbyło się zwołane przez sołtysa p.Kroczaka spotkanie w Suchej Psinie. Przybyło ok. 35 osób. Pan Waldemar Kacprzak poczuł się zobowiązany do udzielenia odpowiedzi na kilka z pytań zadanych przez mieszkańców na łamach ostatniej gazetki. Jeżeli chodzi o wpłaty mieszkańców na wymianę okien w kościele, to : część tych pieniędzy jest ulokowana na oprocentowanym rachunku bankowym (Pan Kacprzak pokazał wyciąg bankowy z historią rachunku). Pozostałe pieniądze wykorzystano na renowację obrazu przedstawiającego Patrona Kościoła w Suchej Psinie. Podczas zebrania kilkakrotnie podkreślano, że w PAŹDZIERNIKU ubiegłego roku, odbyło się spotkanie, na którym niewielka liczba przybyłych mieszkańców WYRAZIŁA ZGODĘ na takie przeznaczenie pieniędzy. Podobno ogłoszenie o spotkaniu było wszystkim znane, mieszkańcy mogli przyjść i wyrazić zgodę lub sprzeciw. Byłam w SIERPNIU ubiegłego roku, a więc DWA MIESIACE PRZED SPOTKANIEM, w kościele w Suchej Psinie i obraz był już po renowacji – WIEC JAK MIESZKAŃCY WYRAŻALI ZGODĘ NA JEGO ODNOWIENIE W PAŹDZIERNIKU? KTOŚ KŁAMIE!
Pan Kacprzak poinformował zebranych, że Urząd Marszałkowski przyznał 10 tyś. zł dotacji na wymianę okien w kościele. Pan Kacprzak wyjaśniał również sprawę laptopa: jest on na stanie pomieszczenia przy świetlicy wiejskiej, NIE MOŻE być z niego wynoszony do np. biblioteki i –jak stwierdził pan Kacprzak- NIE JEST. Sołectwo Sucha Psina nie otrzymało stołu bilardowego, pan Kacprzak takowy, prywatnie, posiada i zaprasza chętnych do pogrania.
Na pytanie: dlaczego dzieci wiejskie nie są dowożone na półkolonie organizowane w Baborowie?, pani dyr. Czekańska odpowiedziała, że koszty dowożenia są duże. Zaproponowała dowożenie dzieci, na zmianę, przez któregoś z rodziców prywatnym samochodem.
Na prośbę mieszkańca by odwodnić drogę polną, wzdłuż której, podczas deszczy płynie potok, burmistrz Waga odpowiedział, ze najprawdopodobniej świadczy to o zaoraniu rowu przez właściciela sąsiadującego z nim pola i prosił o podawanie podobnych informacji do urzędu, a wobec takich osób będą wyciągane konsekwencje.
Poruszyłam jeszcze sprawę ubiegania się o dotację gminną na odnowienie kościoła, ale temu poświęcony jest osobny tekst w gazetce.
Spotkanie pokazało, ze zebrania wiejskie powinny się odbywać częściej, a wszyscy mieszkańcy, w miarę możliwości, powinni na nie przychodzić, by móc decydować, pytać, prosić.
Zadawanie pytań jest niewygodne dla osób decyzyjnych. Często osoby pytające, tak jak podczas tego zebrania, spotykają się z oskarżeniem, ze szukają dziury w całym, że to krzykacze, wiecznie niezadowoleni.
Trzeba być odważnym, mamy prawo pytać, mieć wątpliwości, w szczególności, gdy chodzi o nasze pieniądze lub o sprawy dotyczące gminy.
Radna Elżbieta Kielska

Dotacja gminy do remontów obiektów sakralnych

24 marca tego roku radni gminni podjęli zaproponowaną przez burmistrza uchwałę w sprawie udzielania dotacji na prace konserwatorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków, znajdujących się na terenie Gminy Baborów. Uchwała została opublikowana ( a tym samym uprawomocniła się) w Dzienniku Urzędowym Województwa Opolskiego 25 maja. Burmistrz OPUBLIKOWAŁ, na stronie internetowej urzędu miejskiego, ogłoszenie o naborze wniosków DOPIERO 14 CZERWCA – wnioski można było składać do 30 czerwca. DLACZEGO TAK PÓŹNO opublikowano ogłoszenie? Jak 16 dni miało wystarczyć proboszczom, by zebrać sporą dokumentację, która miała być załączona do wniosku ( kosztorysy, zgody, zaświadczenia itp.) ?
Mało tego, okazało się, że ani radni gminni, ani burmistrz, nie powiadomili proboszczów o podjętej uchwale, o możliwości starania się o pieniądze na remonty kościołów. Trudno wymagać od proboszczów, by oglądali strony internetowe urzędu w poszukiwaniu ogłoszeń. Skąd ten brak dobrej woli osób wybranych przez mieszkańców? Czy uważają, ze kościoły w naszej gminie nie potrzebują remontów, to po co ta uchwała?
Sprawa wyjaśniła się na czerwcowym spotkaniu w Suchej Psinie:
Podczas dyskusji o potrzebach finansowych tamtejszego Kościoła, skierowałam do przybyłych mieszkańców pytanie, czy złożyli wniosek do burmistrza o dofinansowanie remontu kościoła, zgodnie z podjętą przez radnych uchwałą. Odpowiedzieli, ze nic nie wiedzą o takiej możliwości. Radny Kacprzak o takiej okazji nie poinformował mieszkańców, rady parafialnej – dlaczego?
Sprawę wyjaśnił burmistrz Waga- opowiedział o tym, ze mieszkanki ulicy Powstańców w Baborowie od lat zbierają pieniądze na remont kapliczki. Uzbierały ok. 20 tyś. zł, ale brakuje jeszcze ok. 13 tyś. By można było formalnie wspomóc ten remont finansowo, burmistrz zaproponował radnym, w marcu tego roku, podjęcie uchwały o dofinansowaniu remontów obiektów zabytkowych.
Czyli, wg burmistrza, uchwała miała służyć do udzielenia wsparcia finansowego TYLKO remontu kapliczki !
Remont kapliczki JEST POTRZEBNY, mieszkankom ulicy Powstańców i sąsiadujących ulic należą się słowa WIELKIEGO UZNANIA, ale uchwała miała dać możliwość WSZYSTKIM PARAFIOM GMINNYM do ubiegania się o dotację! Tak wynika z uchwały. Czy radni DOSTALI NAKAZ nieinformowania proboszczów, rad parafialnych i mieszkańców o uchwale ?
MA BYĆ SPRAWIEDLIWIE ! a w naszej gminie: JEDNI MAJĄ DOSTĘP DO INFORMACJI, DRUDZY- NIE ! JEDNYM SIĘ POMAGA, DRUGIM – NIE!
Takie, NIERÓWNE traktowanie mieszkańców przez burmistrza Wagę, rodzi między nimi podejrzliwość, niepotrzebne niesnaski.
Dlaczego burmistrz Waga doprowadza do waśni, zamiast godzić, wspomagać jednakowo ?
Dodam, ze gdy tylko rada powiatu głubczyckiego podjęła podobną uchwałę, natychmiast poinformowałam o takiej możliwości WSZYSKICH proboszczów nasze gminy, z zapewnieniem udzielenia mojej pomocy przy pisaniu wniosków. I w zeszłym roku 10 tyś. zł otrzymał kościół w Babicach, a w tym roku otrzyma kościół w Baborowie ( tylko Ci dwaj proboszczowie złożyli wnioski).
Przykładem do naśladowania może być znakomita współpraca proboszcza i Rady Parafialnej z Dzielowa, gdzie odzyskano dawne grunty kościelne, które, oddane w dzierżawę lub sprzedane mogą przynieść fundusze na remonty budynku kościoła. Warto, by pozostałe Rady Parafialne naszej Gminy zainteresowały się taką możliwością.
Radna Elżbieta Kielska

Przysłowie ludowe:
„Uderz w stół, a nożyce się odezwą”

Niedosyt informacji!
Burmistrza - test inteligencji

W dniu 23 czerwca br. Miałem przyjemność uczestniczyć w zebraniu wiejskim w Suchej Psinie. Szeroko na ten temat pisze moja koleżanka redakcyjna. Ja chciałem tylko wybiórczo odnieść się do kilku spraw okiem obserwatora. Cieszy duża obecność mieszkańców na zebraniu, smucić musi fakt, ze ludzie którzy ofiarowali pieniądze na okna nie do końca zostali poinformowani o zmianie planów. Sytuacja ta stała się pewnym testem na inteligencję dla osób. zbierających pieniądze. Myślę, ze w przyszłości sposób przekazywania informacji ulegnie znacznej poprawie i obejdzie się wtedy bez niepotrzebnych komentarzy i podejrzeń. Cieszyć również musi postawa radnego Kacprzaka, który nie bał się zrobić „ rachunku sumienia” w kwestii zaistniałych zarzutów. Niesmak nie tylko mój wzbudziło zachowanie burmistrza. W swoim wystąpieniu powiedział, że został „zmuszony” przez zaistniałą sytuację do przyjazdu w tym czasie. Stwierdził, że mógł robić coś innego. Był w Opolu załatwiać różne sprawy. Prosto z Opola przyjechał do Suchej Psiny. Podobała mi się reakcja radnej Kielskiej na to zachowanie burmistrza „Uczestnictwo w zebraniu wiejskim, to część Pana pracy, za którą bierze Pan duże wynagrodzenie”- stwierdziła. Chcąc zaspokoić ciekawość złożyłem pismo do burmistrza z zapytaniem kiedy będę mógł zapoznać się z grafikiem zebrań wiejskich. To przecież żadna tajemnica. Zebranie w Suchej Psinie okazało się testem na inteligencję. Przede wszystkim dla burmistrza. I ten test wypadł dziwnie. Bo nie wszyscy błysnęli inteligencją. Wręcz przeciwnie, zademonstrowali jej dojmujący brak. Problem jest jednak taki, że niektórzy niedostatki inteligencji zastępują „krzykliwą aktywnością”. Chciałem serdecznie podziękować Panu sołtysowi za zaproszenie na zebranie, a mieszkańców pochwalić za liczną obecność na nim. Spotkanie z Mieszkańcami Suchej Psiny pozwoliło mi lepiej poznać ich problemy. Z poważaniem- Radny Lesław Górski.
Odpowiedź Starostwa Powiatowego: droga Raków-Tłustomosty.

Poniżej cytuję treść odpowiedzi, z dnia 7 maja br., na moje pismo skierowane do starosty p.J.Koziny w sprawie podjęcia działań poprawiających bezpieczeństwo jazdy odcinkiem drogi powiatowej: Raków-Tłustomosty:
„„Wydział drogownictwa Starostwa Powiatowego w Głubczycach w odpowiedzi na Pani Pismo z dnia 17.05.2010 dotyczące drogi powiatowej nr 1262O odcinek Raków-Tłustomosty informuję, ze w 2009 roku dokonano korekty koron drzew na całym odcinku drogi m.in. wykonując przycięcia gałęzi zwisających nad jezdnią. Drzewa są pod ciągłą obserwacją i w wypadku wystąpienia zagrożenia drzewa będą podcinane lub nawet usuwane.
Na przedmiotowym odcinku drogi tj.Raków-Tłustomosty istnieją miejsca umożliwiające bezpieczne wyminięcie się pojazdów przekraczających normatywną szerokość w chwili obecnej nie mamy możliwości wybudowania dodatkowych zatoczek a ponadto informuję ze na tym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h którego przestrzeganie zapewnia bezpieczeństwo ruchu.
Dodatkowo informuję, że po wykonaniu nowej nawierzchni asfaltowej ulicy Głubczyckiej w Baborowie uzyskane frezowiny masy asfaltowej zostaną przeznaczone na utwardzenie pobocza drogi Raków-Tłustomosty.
W sprawie nanoszenia ziemi z pól na jezdnię poinformujemy Policję o każdym takim przypadku celem wyeliminowania podobnych praktyk w przyszłości.”” W podpisie: Z up. Starosty, Kierownik Wydziału Drogownictwa mgr Bogusław Maciaszczyk.
Jeżeli chodzi o przycięcie drzew, to kierownik Maciaszczyk powinien pojechać kilka kilometrów dalej, w stronę Raciborza, by zobaczyć JAK POWINNY BYĆ PRZYCINANE przydrożne drzewa. Nie wystarczy obciąć kilka gałęzi. Jak pisałam, prawie połowa drzew rosnących przy tej drodze jest, w opinii leśników, chora i ZAGRAŻA kierowcom, a dalej nie widać woli ich wycięcia ze strony Starostwa. Wzdłuż pewnego odcinka tej drogi nie ma rowu, pole i droga polna położone są powyżej poziomu jezdni i dlatego, podczas deszczy, błoto z drogi polnej spływa na jezdnię. Między drogą polną a jezdnią nie ma kratki zbierającej wodę z pola. Czyją winą jest brak pogłębionego rowu i kratki odprowadzającej? Chyba nie właściciela pola! Kogo Starostwo chce zgłosić w tej sprawie na Policję?
Radna Elżbieta Kielska

Śladem naszych interwencji!

1 Czekamy na remont dachu Ośrodka Zdrowia.
2 Kiedy zostanie postawiony płot przy budynku socjalnym – okolice szkoły – ul.Wiejska?
3 Kiedy będzie malowany dach budynku przy ul. Szkolnej?
4 Redakcja Nie-Głos Mieszkańców dalej przyglądać się będzie pracom remontowym budynku socjalnego przy ul. Głubczyckiej 84. Chodzi szczególnie o remont dachu.
Poniżej cytujemy treść pisma, które otrzymała pani Maria Czajkowska, mieszkanka budynku socjalnego na Głubczyckiej:
„„ W odpowiedzi na Pani pismo z dnia 17.05.2010r. uprzejmie informuję, że:
-w przedmiocie naprawy rynien na budynku przy ul. Głubczyckiej 84- w chwili obecnej został uzupełniony brakujący odcinek rury spustowej usytuowany z tyłu budynku,
-w przedmiocie przedłużenia przewodu kominowego – w chwili obecnej zlecono wycenę na przeprowadzenie prac związanych z remontem dachu wraz z wymianą rynien i rur spustowych oraz przemurowaniem kominów ponad dachem z uwzględnieniem przedłużenia przedmiotowego przewodu kominowego,
-w przedmiocie uporządkowania terenu za budynkiem- prace z tym związane zostaną wykonane w najbliższym czasie,
-w przedmiocie wymiany drzwi wejściowych do budynku- ewentualne prace zostaną przeprowadzone w chwili, gdy pozwolą na to środki finansowe Gminy.”” W podpisie: burmistrz Eugeniusz Waga.

Głubczycki SANEPID ocenił stan sanitarny budynku socjalnego przy ulicy Głubczyckiej 84:
„„W odpowiedzi na Pani pismo z dnia 01.06.2010r. w sprawie złych warunków sanitarno-technicznych budynku socjalnego w Baborowie, Państwowy Powiatowy inspektor sanitarny w Głubczycach przedstawia opis podjętych działań. W dniu 10.06.2010r. pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Głubczycach przeprowadzili wizję lokalną pomieszczeń w/w budynku. Mieszkańcy udostępnili do oględzin 2 mieszkania, skontrolowano także ciąg komunikacji ogólnej oraz część piwnicy. W trakcie wizji stwierdzono nieodpowiednie warunki sanitarne pomieszczeń: przebarwienia i zacieki na ścianach i sufitach kuchni oraz pokoi w mieszkaniach lokatorów, mokre plamy oraz zacieki na ścianach i sufitach toalet ogólnodostępnych usytuowanych na korytarzu, zalaną posadzkę piwnicy, nieodpowiedni stan porządkowy piwnicy oraz kabin ustępowych. Zacieki oraz wilgotne plamy stanowią odpowiednie środowisko do rozwoju grzybów i pleśni mogących wytwarzać niebezpieczne dla zdrowia ludzi toksyny. Wobec powyższego sprawę przekazano Gminie Baborów i Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego w Głubczycach z prośbą o podjęcie działań zgodnie z kompetencjami.””
W podpisie: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Głubczycach mgr Alicja Mazur-Ciapa.
Wciąż czekamy na odpowiedź Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego z przeprowadzonej kontroli stanu technicznego budynku.
Redakcja
Wiadomość z ostatniej chwili.

Radio Opole we wtorkowym wydaniu wiadomości podało następujący komunikat. W gminie Baborów do jesiennych wyborów na burmistrza szykują się cztery osoby. A to: obecny burmistrz E.Waga, Radna Powiatu E.Kielska, były burmistrz K.Dolipski i Prezes Klubu Sportowego J.Jasion.
Redakcja
Remont ulicy Głubczyckiej

Zgodnie ze specyfikacją remont ulicy Głubczyckiej ( droga powiatowa) będzie polegał na przebudowie nawierzchni asfaltowej, kanalizacji deszczowej oraz chodników. Nowa nawierzchnia asfaltowa ma składać się z dwóch warstw: wiążącej grubości 4 cm, oraz ścieralnej grubości 4 cm. Wykonawcą jest Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mostowych S.A. Głubczyce. Wartość inwestycji wynosi 649 816,87zł. Gwarancja na całość prac wynosi 60 miesięcy. Termin wykonania remontu to 15 września 2010r.
Radna Elżbieta Kielska
Pomoc publiczna

Po artykule o udzielaniu przez burmistrza pomocy publicznej w formie np. umorzeń, ulg, zwolnień, odroczeń, wielu mieszkańców pyta o zasady jej udzielania. Ponieważ opisanie wszystkiego zajęłoby wiele miejsca zachęcamy do kontaktu z osobą wiedzącą wszystko na ten temat, pracownicą naszego urzędu miejskiego, panią Stankowicz.

Przetarg na zakup budynku dawnego przedszkola w Rakowie.

29 czerwca miał odbyć się przetarg na zakup budynku po byłym przedszkolu w Rakowie. Z tej okazji, kilka dni wcześniej, teren wokół budynku został w końcu posprzątany. Niestety, nikt do przetargu nie przystąpił. Przypomnijmy, że pieniądze ze sprzedaży mają być w całości przekazane na remont Rakowskiej świetlicy.
EK
„Biedronka”

Trwa budowa sklepu Biedronka, przy ulicy Wiejskiej w Baborowie.
Lokalne kierownictwo tego sklepu w Głubczycach zbiera podania o zatrudnienie na różnych stanowiskach, począwszy od kasjerek, na kierownictwie-kończąc.
Budowa tego sklepu, który stał się bardzo popularny w Polsce przez taniość swoich artykułów, niesie z sobą wiele emocji i wątpliwości wśród mieszkańców. Wielu mieszkańców żałuje, że nie dokończono budowy budynku mieszkalnego ( już rozgruzowanego). W Gminie brakuje mieszkań.
Właściciele baborowskich sklepów obawiają się znacznego obniżenia obrotów, co może doprowadzić do : nieopłacalności ich dalszego funkcjonowania, do zwolnień pracowników, a nawet zamknięcia sklepu. Pamiętajmy, że za każdą z tych osób stoi rodzina na utrzymaniu.
Są osoby, które cieszą się z perspektywy mniejszych wydatków na zakupy.
Pozostają pytania do burmistrza Wagi:
- czy wydawał zgodę na budowę Biedronki,
- czy sklep ten skorzysta z jakiejś ulgi?
Radna Elżbieta Kielska

Kącik Sportowy
Piłkarska Klasa A
Grupa III:
Sokół Boguchwałów – Chemik Kędzierzyn-Koźle 1:4

Iskra Zopowy – Cukrownik Baborów 1:3
Cukrownik Baborów zajmuje 8 miejsce w tabeli. Sokół Boguchwałów zajmuje 10 miejsce w tabeli.

Sprostowanie

Serdecznie przepraszam Państwa Kandziora, za pomyłkę w pisowni Ich nazwiska, która wkradła się w ostatniej gazetce.
Elżbieta Kielska
Informacja

Podczas cytowania wypowiedzi pisemnych umieszczamy je w gazetce w oryginalnej formie, nawet, gdy przez pomyłkę, wkradły się w nie błędy.

Pomoc dla powodzian
Mieszkańcy, a w szczególności rolnicy, pytają kiedy burmistrz Waga zorganizuje zbiórkę pieniędzy, sprzętów, lub artykułów spożywczych dla powodzian.
Redakcja

Adres Redakcji: 48-120 Baborów, Raciborska 63, Tel.77-4869698; adres email: [link widoczny dla zalogowanych] Wydawca i Redaktor Naczelny: Lesław Górski, Sekretarz Redakcji: Elżbieta Kielska, tel. 602223845; Data wydania: 30.06.2010r. w Baborowie; Wydruk na sprzęcie własnym, sfinansowany z diet radnych.

malymis2

Ja tam nie jestem z Baborowa i dlatego tez mogę zabrać głos w tejże sprawie bez oskarżenia mnie o "kneblowanie wolności prasy".

Mam wątpliwość czy tenże miesięcznik a więc czasopismo, który korzysta z gościnności forum nie powinien zostać zarejestrowany. Prawa prasowe nakłada obowiązek rejestracji czasopism.

Born stubborN

on

Niepotrzebnie pan W. tak się denerwuje wyzywając ludzi od idiotów na tym forum. Wybory blisko, a tonący brzytwy się chwyta i wymyśla ścieżki rowerowe, gdy gmina najbardziej zadłuzona w Polsce, wokół nędza, brak pracy, szykują się zwolnienia, pan pozwolił na Biedronkę, która przywiezie swoich pracowników, nasi mieszkańcy stracą ją, co pogłębi bezrobocie i biedę.No i po co uzywać czeskiego przy słowie: śląsko-morawski- da się po Polsku:-), zapomniałem ze pan skończył kurs i musi się wykazać. Nędza :-)

Born stubborN

Postu nie skomentuje bo mi sił i chęci brakuje. Natomiast "slezskomoravsky kraj" to nazwa administracyjna i wypada używać jej w oryginale. Ale widać opozycja w Baborowie z języków obcych to tylko rosyjski w szkole podstawowej miała.

Męczy mnie to, czego chcecie dokonać tą gazetką. Nie dlatego, że to zwykły populizm. Populizm już mnie nie rusza od kiedy ludzie Waszego pokroju trafili do rządu i zostali wicepremierami. Jednak przykro mi czytać, że w tak bliskim mi Baborowie ludzie miast wziąć się do pracy, zadbać o gminę, potrafią tylko czepiać się drobiazgów i szerzyć populizm pomieszany z defetyzmem i skrajną ignorancją.

Proszę mi Panie Górski pokazać, czarno na białym, co w przeciągu ostatnich 12 miesięcy zrobił Pan dla Gminy? Ile czasu poświęcił Pan na zabieganie o inwestorów, ile dni spędził Pan na studiowaniu literatury samorządowej i poszukiwaniu odpowiedzi na trapiące gminę problemy. Pewnie wcale, bo zamiast tego lepiej jest powtarzać non stop te same kwestie, do znudzenia przywoływać te same naciągane fakty do wymiotów doprowadzać tych, którzy czytają te populistyczne wypociny.

Atak na ścieżkę rowerową to najgłupszy z wszystkich do tej pory podjętych. Bo turystyka krajoznawcza, zwłaszcza rowerowa, to największa szansa dla całego Powiatu. A fakt, że można ten cel osiągnąć za ledwie 5 procent całości, to sukces nie do podważenia.

Tak się zastanawiam, czy gdyby koszt ścieżki wyniósł np 1 procent, też byście narzekali skąd wziąć 60 000 tys w zadłużonej gminie?

PS. A gwoli ścisłości nie wyzwałem nikogo od idiotów, lecz jedynie zapytałem o stan faktyczny. To, że szanowny Pan odpowiedział twierdząco nie jest już moim problemem.

on

Ludzie zakompleksieni, np z powodu niepełnego wykształcenia, starają się uzywać słów, które mozna zastąpić z powodzeniem innymi słowami. Ale chcą wydawać się mądrzejsi, niz SĄ :-)Więc wypowiadają słowa-śmieci, pozbierane gdzie mozna.
Radny nie zabiega o inwestorów, moze pomóc burmistrzowi, który dostaje za tę pracę 9 000 zł co miesiąc Panie Zakompleksiony. Proszę sobie pomnożyć 8 lat, po 12 miesięcy, po 8-9 tyś. i odpowiedzieć, KTO ma obowiązek szukania inwestorów, by ta UBOZEJĄCA WCIĄŻ GMIN, z której wszyscy, poza panem W i moze emerytami, chcialiby wyjechać.
Obrażanie kogoś np od idiotów, to również wyraz kompleksów pana, poczucia małej wartości.
Życzę dnia pełnego inwestorów w urzędzie miasta- dla naszej najbiedniejszej w Polsce gminy.

on

No i pozdrowienia dla p.J.J

Born stubborN

To skoro burmistrz gminy Baborów zajmuje się wszystkim, to czym się Pan zajmuje? Skoro pozyskiwaniem inwestorów zajmuje się tylko burmistrz, to po co Ci radni. Żeby gazetki wydawać?

Ech.. nie chce mi się więcej komentować, bo się czuję jakbym z Urbanem rozmawiał.

kubus_us

ale pierwszy artykuł o Burmistrzu jest trochę nietrafiony. Tzn. ja zdaję sobie sprawę, ze są ludzie którzy mają 1000 zł emerytury i chętnie by się nią zamienili z piastującym Burmistrzem ale Burmistrz reprezentuje gminę "na zewnątrz" i jest naszą "wizytówką" poza granicami gminy. Korzystanie z samochodu prywatnego to jest w dzisiejszych czasach norma, wyjściem z tego jest kupienie samochodu służbowego dla gminy (raczej ten pomysł nie przejdzie) lub środki komunikacji publicznej ewentualnie pojazdy napędzane siła ludzkich mięsni (rower). Wynagrodzenie oraz 13 stki sa przyznawane odgórnie (ustawowo) czyli tez Burmistrz nie ma na to wpływu. Diety są także ustawowe i nie zależą od Burmistrza. Ja nie bronię Pana Wagi lecz obiektywnie patrzę na krytykę i krytykować można ba nawet trzeba ale z sesnsem.

Born stubborN

Populizm nie wymaga sensu. Wymaga haseł, ataków i argumentów bez pokrycia merytorycznego. Cieszę się, że nie tylko ja to zauważam w tej żałosnej gazetce.

Taka jest cudowna polityka, że opozycja zawsze atakuje rządzących za zbyt duże wynagrodzenie, choć w głębi serca chce tylko zamienić się miejscem i przejąć tą wypłatę.

Tak więc Panie Górski, czy jeśli zostanie Pan Burmistrzem to będzie to wolontariat?

on

Miał pan nie pisać - brak cierpliwości :-) ?
powtarzam, radni nie są od szukania inwestorów, piastują funkcje społeczne, to burmistrz dostaje bardzo wysokie wynagrodzenie, by szukał - i NIC, bo pozwolenie na Biedronkę to pozwolenie na upadek miesjcowych sklepów, brak pracy dla mieszkańców gminy.
Między pensją 9 tyś a np.7 tyś jest pewna różnica- PRAWDA?
Dlaczego w naszej gminie wydatki na administrację są kilkakrotnie większe niż w gminach sąsiednich?
proszę o odpowiedź na te pytania ;-)

Born stubborN

malymis2

Czy radny nie jest od poszukiwania inwestorów? A dlaczego nie? Może nie bezpośrednio ale na zasadzie "do.radzenia" coś burmistrzowi. Za przykład niech posłuży rola opozycji w niedalekim Wam Raciborzu, gdzie w mieście działa opozycja skupiona w ugrupowaniu nazwanym RSS Nasze Miasto. W ramach tego stowarzyszenia organizują akademie społeczno - gospodarcze, gdzie na ich stronie internetowej czytam: "To cykl otwartych spotkań, w ramach których członkowie i sympatycy NaM toczą wraz z zaproszonymi gośćmi debaty dotyczące istotnych z punktu widzenia społeczności lokalnej kwestii społecznych i gospodarczych. NaM samorządności chce uczyć się od najlepszych." Wiem, że tematami takich otwartych debat były kwestie inwestorów, wykorzystania projektu kanału Odra - Dunaj i inne. Zamiast więc pustego "nie bo nie" można pokazać obecnej władzy na konkretnych przykładach, że w ramach "doradzenia" proponujemy "to i to oraz także tamto", a argumenty nasze są "takie i takie". Ale to wymaga chyba trochę mrówczej pracy tak sobie myślę.

A jak tam sprawa rejestracji pisemka? To trzeba czy nie rejestrować?

I jeszcze sprawa Biedronki. Jeżeli inwestor spełnił wymogi formalne i prawne, to burmistrz nawet gdyby się skręcał z niechęci, to pozwolenie takie dać musi. Brak takiego pozwolenia skutkować może postępowaniem w sądzie.

francis_2007

Biedronka w Baborowie nie zagrozi nikomu z właścicieli sklepów. Jakie argumenty przeciw?

1. Nie znajdziesz tam markowych produktów- proszków do prania i innych rzeczy odnośnie kosmetyków
2. nie można płacić kartą- a pensje dostajemy przelewami na konto w banku. Trzeba mieć gotówke w określonej zaplanowanej ilości
3. zawsze, kiedy mnie koleżanki namówią na zakupy w biedronce- wychodzę niezadowolona - nie ma tam nic dla mnie
4. na takie zakupy potrzeba czasu żeby wszystko obejść- nie każdy nim dysponuje

Natomiast oczywista korzyść dla kupującego, czyli niskie ceny, jest faktem, z którym trzeba sie pogodzić. Nasi sklepikarze muszą przeczekać - a ludzie zdecydują, co i gdzie chcą kupować.
Poza tym zatrudnia nowych pracowników, więc kilka rodzin z Baborowa poczuje się lepiej.

Very Happy

za to reklamy mają fajne Laughing

on

[quote="francis_2007"]Biedronka w Baborowie nie zagrozi nikomu z właścicieli sklepów. Jakie argumenty przeciw?

1. Nie znajdziesz tam markowych produktów- proszków do prania i innych rzeczy odnośnie kosmetyków
2. nie można płacić kartą- a pensje dostajemy przelewami na konto w banku. Trzeba mieć gotówke w określonej zaplanowanej ilości
3. zawsze, kiedy mnie koleżanki namówią na zakupy w biedronce- wychodzę niezadowolona - nie ma tam nic dla mnie
4. na takie zakupy potrzeba czasu żeby wszystko obejść- nie każdy nim dysponuje

Natomiast oczywista korzyść dla kupującego, czyli niskie ceny, jest faktem, z którym trzeba sie pogodzić. Nasi sklepikarze muszą przeczekać - a ludzie zdecydują, co i gdzie chcą kupować.
Poza tym zatrudnia nowych pracowników, więc kilka rodzin z Baborowa poczuje się lepiej.

Piszesz tak, bo dużo zarabiasz ;-), nasi mieszkańcy rzadko płacą kartą- w większości sklepów i sklepików nie da się nią płacić - więc argument odpada.
Co do markowych produktów - to też widać, ze DUŻO zarabiasz i nie chodzisz do Biedronki w innych miastach, bo jesteś za dumny na to (to się wkrótce zmieni;-)), można w Biedronce kupić wiele markowych produktów np.dobre wędliny z Sokołowa, proszki Persila,a wszystkie produkty są tansze i dobrej jakości- argument odpada.
To , ze nie ma tam produktów dla Twojej zony, niedziwi- mając TYLE KASY( do czasu;-) ), ALE KTO INNY MA TYLE? - GŁUPI ARGUMENT.\
Duzo czasu na zakupy w niewielkim markecie - co za niemądry argument. A pamiętasz, jak jeździłeś BARDZO DALEKO, by kupić tani towar do sklepiczku?
Kogo chcesz zahipnotyzować?, wmawiaj sobie - przed lustrem :-)

:grin: za to reklamy mają fajne :lol:[/quote][b][/b]

on

Piszesz tak, bo dużo zarabiasz Wink

, nasi mieszkańcy rzadko płacą kartą- w większości sklepów i sklepików nie da się nią płacić - więc argument odpada.
Co do markowych produktów - to też widać, ze DUŻO zarabiasz i nie chodzisz do Biedronki w innych miastach, bo jesteś za dumny na to (to się wkrótce zmieni;-)), można w Biedronce kupić wiele markowych produktów np.dobre wędliny z Sokołowa, proszki Persila,a wszystkie produkty są tansze i dobrej jakości- argument odpada.
To , ze nie ma tam produktów dla Twojej zony, niedziwi- mając TYLE KASY( do czasu;-) ), ALE KTO INNY MA TYLE? - GŁUPI ARGUMENT.\
Duzo czasu na zakupy w niewielkim markecie - co za niemądry argument. A pamiętasz, jak jeździłeś BARDZO DALEKO, by kupić tani towar do sklepiczku?
Kogo chcesz zahipnotyzować?, wmawiaj sobie - przed lustrem Smile

ps - zobaczymy ilu mieszkańców zostanie zatrudnionych, a ilu straci pracę

Born stubborN

Widzę, że nasz mistrz populizmu jak zwykle atakuje. Jesteś za Biedronką = jesteś bogaczem, burżujem i wyłamowcem. Mieszkańcy Baborowa nie mają prawa kupować w Biedronce, bo to nie zgodne z jego poglądami i uderza w jego tępe pomysły przeciwko burmistrzowi.

Po takich wypowiedziach tylko widać, że coś jest nie tak z myśleniem. A ta mania prześladowcza i podejrzewanie każdego o bycie Eugeniuszem Wagą to już mania prześladowcza i polecam kontakt z lekarzem.

on

Biedny Panie:-)nie podejrzewam o myślenie WSZYSTKICH, którzy swoje studia licencjackie zakończyli na uczelni opolskiej przy ul. Niedziałkowskiego. Chodziasz, niektórzy nawet tej nie mają za sobą, i też chcą być burmistrzami Wink

Można nie mieć wykształcenia wyższego i być mądrym, ale to nie występuje u Panów: Born StubborN i Francisa Smile

Miłego dnia Smile

1stary2

on

Czekałem :-)na taką op.To był test na spostrzegawczość Smile

, a kontrukcje językowe- to już licentia poetica każdego Drogi Kolego Smile

Born stubborN

Andrzej Lepper i ludzie tego pokroju skutecznie przecierali ścieżki działaczom i politykom tego pokroju. Bez pomysłu, bez konkretnych planów. Mówimy nie bo nie, a kto nas nie słucha ten debil. Na prawdę przykro się słucha (i czyta), że akurat w Baborowie parcie na stołek mają ludzie tego pokroju.

Burmistrz Waga nigdy mnie nie zachwycał, ale też nie odrzucał. Ale od kiedy Pan Górski i Pani Kielska silą się i swoje wypociny publikują, to aż żal zrobiło mi się burmistrza, że musi się z takimi prymitywami mierzyć.
- Biedronka źle - bo imperialistyczny sklep który rozbije lokalnych handlowców, przywiezie własnych pracowników (z Portugalii chyba) a w dodatku będzie szerzył defetystyczne nastroje i rozbijał lokalne społeczeństwo. Podobno ludzie w Baborowie są biedni, ale kiedy mogliby kupować taniej ,to już krzyk.
- Ścieżka rowerowa źle - bo mieszkańcy mają małe emerytury
- Boisko - źle. Po co boisko jak nie ma fabryk.
- Promocja turystyki - źle. Po co turyści jak nie ma nowych miejsc pracy - tak jakby turystyka nie napędzała koniunktury.
itd.

Mam nadzieję, że wybory nie pomogą tak prymitywnym ludziom dojść do władzy. Bo jeżeli ktoś jest tak konfliktowy i tak niezaradny, że nawet nie może poradzić sobie z zarządzaniu zespołem szkół, to jakim cudem ma efektywnie zarządzać wcale nie małą gminą ? Paranoja.

Przykro mi było zawsze, że w moim mieście polityka nie ma nic wspólnego z właściwym działaniem samorządowym, tylko z uściskami dłoni, głaskaniem dzieci i mówieniu ciągle tych samych frazesów. Kiedy jednak w "moim" Baborowie pojawili się ci pseudo-opozycjoniści ze swoją pseudo-gazetką i pseudo-pomysłami, to już ręce opadają i płakać się chce.

Kilkukrotnie już miałem wyrzuty, że komentowałem te bezsensowne wypociny spółki Kielska & Górski. Ale na prawdę, tak człowieka to ciśnie, tak drze i wszystko się w człowieku ze złości gotuje, że nie da rady nie skomentować tych idiotyzmów.

francis_2007

Ludzie!!!
Chciałam tylko pocieszyć że to nie koniec świata - dla tych co się biedronki boją.
Tak jest, nie jeździłam nigdy do biedronki bo nie mam samochodu- a więc również tej wielkiej kasy, o którą mnie ktoś podejrzewa.
I naprawdę- nie wszyscy będą kupować w Biedronce, to zresztą widać będzie już niedługo.

Pozdrawiam wszystkich swoich wrogów Wink

1stary2

on

[quote="Born stubborN"]Andrzej Lepper i ludzie tego pokroju skutecznie przecierali ścieżki działaczom i politykom tego pokroju. Bez pomysłu, bez konkretnych planów. Mówimy nie bo nie, a kto nas nie słucha ten debil. Na prawdę przykro się słucha (i czyta), że akurat w Baborowie parcie na stołek mają ludzie tego pokroju.

Burmistrz Waga nigdy mnie nie zachwycał, ale też nie odrzucał. Ale od kiedy Pan Górski i Pani Kielska silą się i swoje wypociny publikują, to aż żal zrobiło mi się burmistrza, że musi się z takimi prymitywami mierzyć.
- Biedronka źle - bo imperialistyczny sklep który rozbije lokalnych handlowców, przywiezie własnych pracowników (z Portugalii chyba) a w dodatku będzie szerzył defetystyczne nastroje i rozbijał lokalne społeczeństwo. Podobno ludzie w Baborowie są biedni, ale kiedy mogliby kupować taniej ,to już krzyk.
- Ścieżka rowerowa źle - bo mieszkańcy mają małe emerytury
- Boisko - źle. Po co boisko jak nie ma fabryk.
- Promocja turystyki - źle. Po co turyści jak nie ma nowych miejsc pracy - tak jakby turystyka nie napędzała koniunktury.
itd.

Mam nadzieję, że wybory nie pomogą tak prymitywnym ludziom dojść do władzy. Bo jeżeli ktoś jest tak konfliktowy i tak niezaradny, że nawet nie może poradzić sobie z zarządzaniu zespołem szkół, to jakim cudem ma efektywnie zarządzać wcale nie małą gminą ? Paranoja.

Przykro mi było zawsze, że w moim mieście polityka nie ma nic wspólnego z właściwym działaniem samorządowym, tylko z uściskami dłoni, głaskaniem dzieci i mówieniu ciągle tych samych frazesów. Kiedy jednak w "moim" Baborowie pojawili się ci pseudo-opozycjoniści ze swoją pseudo-gazetką i pseudo-pomysłami, to już ręce opadają i płakać się chce.

Kilkukrotnie już miałem wyrzuty, że komentowałem te bezsensowne wypociny spółki Kielska & Górski. Ale na prawdę, tak człowieka to ciśnie, tak drze i wszystko się w człowieku ze złości gotuje, że nie da rady nie skomentować tych idiotyzmów.[/quote]

Panie ....
Pan Górski i p.Kielska nie piszą, ze są przeciwni Biedronce, opisują tylko sytuację i zadają pytania.
Ale w naszym, najbiedniejszym w szerszej okolicy, Baborowie NIE WOLNO PYTAĆ, NIE WOLO MIEĆ ZDANIA, NIE WOLNO GŁASKAĆ DZIECI I STAWIAĆ PIWA ZAWODNIKOM PO WYGRANYM MECZU. TO JEST OK TYLKO W WYDANIU PANA WAGI :-)
Co za zakłamanie !!!!!!!
I to nie jest " Twój" Baborów, on jest -wszystkich tu mieszkających, tylko pan Waga tego nie widzi.
Człowiek czuje się tu jak w latach 50-60 ubiegłego stulecia- nie wolno mówić, spotykać się, należy robić z siebie idiotę, bo nie mozna okazać, ze jest się mądrzejszy od bardzo przeciętnego w swojej inteligencji pana Wagi.
Uzywanie kilkunastu słów usłyszanych gdzieś na spotkaniu i powtarzanych dla utrwalenia w domu, by zabłyszczeć przed mieszkańcami nie jest inteligencją, jest MANIPULACJĄ, POZOREM uprawianym przez MAŁEGO CZŁOWIECZKA, któremu w życiu wcześniej się nie wiodło, biedował w sklepiczku próbując sprzedać dwa ołówki leżące na trzech półkach lub zrobić zdjęcie w kąciku. A kończyło się wyjazdem do pracy za granicę, bo nie dało się wyzyć. Ale teraz ten żenujący czas opisuje się jako "doświadczenie biznesowe"- katastrofa !!! Nie dziwię się, ze walczy jak lew, niszczy wszystkich KAŻDYM sposobem. Ale to juz koniec panie .... i panu podobni nieudacznicy, pozoranci: MANIPULANCI.
[color=blue][/color]